Zastanawiam się jak mogę wpłynąć na moją siostrę. Jej drugi mąż bardzo ją zmienił

Nie jestem zadowolona z obecnego męża mojej siostry, to już jej drugi. Pierwszy był złotym człowiekiem! Możliwe, iż mam jedno dziecko z nim. Ale to nie jest pewne. Jej pierwszy mąż bardzo mi pomagał gdy mój był w podróży. Dostarczał mi jedzenie i pieniądze. Ten jest zupełnie inny, bardzo skąpy i sprawił, iż moja siostra też jest taka.

Jestem szczęśliwą matką czwórki dzieci, zawsze chciałam mieć dużą, zżytą rodzinę. Nie miałam tyle szczęścia do męża, nie jest ambitny, zarabia niewiele.

W innych sprawach mój Tadeusz jest w porządku, troskliwy, pomaga przy dzieciach, jest godny zaufania – wszystkie te pozytywne cechy zasłaniają jego wady. w uproszczeniu mój Tadek jest dobrym mężem.

Tadeusz i ja jesteśmy małżeństwem od 14 lat, a to pierwsze małżeństwo dla nas obojga. Ale moja bogata starsza siostra Aleksandra już drugi raz wyszła za mąż.

Nigdy nie dążyła do posiadania takiej gromadki dzieci jak ja, ale ma dwa stopnie naukowe i jest inteligentna.

Pierwszy mąż Nikodem ją zostawił, a był takim przystojnym i dobrym człowiekiem.

Osobiście nie jestem zadowolona z obecnego męża mojej siostry. Pierwszy był złotym człowiekiem! Wydaje mi się, iż choćby mam jedno dziecko z Nikodemem, bo raz zgrzeszyliśmy, kiedy Ola była w podróży służbowej przez miesiąc. Ale to nie jest pewne.

Na szczęście mój syn jest podobny do mnie.. Ale o tym teraz nie rozmawiamy. Niko był naprawdę dobrym człowiekiem, a potem opuścił Olę, bo ona nie chciała mieć dzieci.

Ten Irek obecny mąż Aleksandry jest zupełnie inny, bardzo skąpy i sprawił, iż moja siostra też jest taka. Teraz Aleksandra nie daje drogich prezentów dla swoich siostrzeńców ani pieniędzy na święta, gdy ich odwiedzamy.

Ja jak już mówiłam jestem matką, mam czworo dzieci i męża, który zarabia grosze, bo od kilku lat nie podróżuje już do pracy za granicę. Teraz jest bardzo trudno żyć, wszystko jest drogie, a moja bogata siostra przestała mi pomagać. Oni mogą chodzić do restauracji, jeździć na wakacje, a my nic nie mamy!

Nawet moja mama nie mogła wpłynąć na Olkę, mimo iż prosiłam ją, żeby mi pomogła rozwiązać tę sytuację. A moja mama tylko wzruszyła ramionami mówiąc, iż to bezcelowe.

Zastanawiam się jak mogę wpłynąć na moją siostrę, żeby mi pomogła ponownie, bo przecież nie jesteśmy obcymi ludźmi dla siebie!