Zaskakujące prośby grzybiarzy, aż ciężko uwierzyć. „To nie jest prywatny las”

smakosze.pl 3 godzin temu
Polskie lasy przeżywają jesienny szturm na grzyby, a wraz z nim w sieci pojawiają się niecodzienne apele grzybiarzy – proszą obcych, by omijali „ich” zagajniki. Posty o rezerwacji konkretnych polanek i jarów wywołały burzę komentarzy oraz przypomniały, iż publiczny las należy do wszystkich.Rekordowy wysyp grzybów wywołał wysyp postów o „niepodbieraniu” miejscówek.Przykłady wpisów: „nie zbierajcie za Jaskowicami”, „odpuśćcie most w stronę Mosiny”.82 proc. polskich lasów pozostaje publicznych i dostępnych do zbiorów.Internauci odpowiadają: „To nie prywatny las”, „To podpowiedź, gdzie jechać”.
Idź do oryginalnego materiału