W środę rozpoczęło się konklawe, które ma wyłonić następcę papieża Franciszka. Jak wskazuje „Super Express”, światło dzienne ujrzały niecodzienne zakazy, jakie nałożono na kardynałów elektrów. Jeden z nich zabrania im jedzenia konkretnego warzywa w trakcie odbywającego się konklawe. Są też inne zakazy.
W trakcie konklawe jest to surowo wzbronione
7 maja rozpoczęło się konklawe, które ma wyłonić następcę zmarłego 21 kwietnia papieża Franciszka. W dotychczasowych głosowaniach nie udało się wybrać nowego papieża, co potwierdzał czarny dym unoszący się z komina nad kaplicą sykstyńską.
Przebieg konklawe jest ściśle określony. Każdego dnia realizowane są cztery głosowania, dwa popołudniu i dwa wieczorem. W międzyczasie kardynałowie modlą się, obradują i co oczywiste jedzą. Okazuje się, iż właśnie z posiłkami związany jest pewien zaskakujący zakaz.
Jak wskazuje „Super Express”, kardynałowie nie mogą jeść konkretnego warzywa. Okazuje się, iż do zakończenia konklawe uczestniczący w nim elektorzy nie mogą jeść szparagów!
Na co jeszcze nie mogą liczyć purpuraci?
Okazuje się, iż kardynałowie biorący udział w konklawe nie mają co liczyć na to, iż zostaną im podane jajka na bekonie. Alkohole ograniczają się do podania kieliszka wina do obiadu. Dziennik wskazuje, iż dieta w trakcie konklawe ma być lekkostrawna, żeby uniknąć problemów żołądkowych u elektorów. Tym właśnie ma być podyktowany zakaz jedzenia szparagów.
Wielu ma nadzieję, iż nowego papieża uda się wyłonić już dziś. Aby tak się właśnie stało, jeden z kandydatów musi uzyskać 2/3 głosów elektorskich. jeżeli kardynałom uda się wybrać papieża jeszcze dziś, biały dym pojawi się nad Kaplicą Sykstyńską choćby o 17:30.