Zapomnij o wąkrotce azjatyckiej! Koreańska ampułka z pstrolistką sercowatą to najlepszy kojący kompres na podrażnioną cerę!

glamour.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: launchmetrics/spotlight


W poszukiwaniu kosmetyków do pielęgnacji cery podrażnionej i skłonnej do niedoskonałości warto zwrócić uwagę na koreańską ampułkę, która w składzie ma ekstrakt z pstrolistki sercowatej. Marka od niedawna jest dostępna także w Polsce, a słynie z kosmetyków o dobrych składach, odpowiednich do cery wrażliwej.

W tym artykule:

  1. Kojąca ampułka Heartleaf 80% – Anua
  2. Krótki, ale skoncentrowany skład
  3. Wąkrotka VS pstrolistka sercowata

Kojąca ampułka Heartleaf 80% – Anua

Koreańska ampułka z 80% zawartością ekstraktu z pstrolistki sercowatej to ratunek dla cery trądzikowej i podrażnionej. W świecie pełnym kwasów, retinoidów i drażniących składników aktywnych, to właśnie wyciszające i kojące kosmetyki mogą całkowicie zmienić reguły gry. Sekret tej buteleczki to prosty skład, który oprócz dwóch naturalnych ekstraktów roślinnych zawiera substancje kojące, nawilżające, a przy okazji przeciwzmarszczkowe. Polecam ją każdemu, kto w pielęgnacji ceni detoks i działanie hamujące namnażanie bakterii. To must have o ile zauważasz, iż zmiany zapalne są przewlekłe i pozostawiają przebarwienia, strupki i blizny.

Krótki, ale skoncentrowany skład

Absolutną gwiazdę formuły jest ekstrakt z pstrolistki sercowatej w wysokim stężeniu aż 80%. Substancja tak zapewnia intensywne działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i regulujące pracę gruczołów łojowych. Pozostałe składniki, jakie znajdziemy na krótkiej liście INCI to łagodzące podrażnienia i nawilżające: pantenol, betaina, kwas hialuronowy i arginina. Ciekawym składnikiem jest także drugi ekstrakt roślinny działający obok ekstraktu z pstrolistki, czyli ekstrakt z nasion senesu chińskiego. Jest on ceniony za działanie przeciwzmarszczkowe oraz łagodzące stany zapalne. Ekstrakt z senesu pomaga łagodzić egzemę, a także hamować namnażanie się Propionibacterium acnes i Staphylococcus epidermidis, bakterii prowadzących do przewlekłych stanów zapalnych w trądziku, a w konsekwencji także przebarwień i blizn. (Źródło: Chomnawang MT., et al. Antimicrobial effects of Thai medicinal plants against acne-inducing bacteria. Journal of Ethnopharmacology, 2005)

Wąkrotka VS pstrolistka sercowata

Jeśli zastanawiasz się, którą z zielonych superbohaterek wybrać do pielęgnacji skóry, oto szybki przewodnik po dwóch azjatyckich gwiazdach naturalnej medycyny i kosmetyki: wąkrotce azjatyckiej i pstrolistce sercowatej. Wąkrotka azjatycka, znana również jako Gotu kola, to roślina ceniona w ajurwedzie za swoje adekwatności regenerujące, łagodzące i poprawiające mikrokrążenie. Wąkrotka azjatycka ceniona jest także w pielęgnacji anti-aging, dodatkowo świetnie sprawdza się w kremach na blizny, balsamach na cellulit czy kosmetykach na trądzik.

Pstrolistka sercowata, znana także jako mięta rybia i Houttuynia, ma bardziej intensywny charakter – ma adekwatności przeciwbakteryjne i detoksykujące, co czyni ją idealnym składnikiem produktów oczyszczających, zwłaszcza w pielęgnacji cery trądzikowej, skłonnej do przewlekłych zmian zapalnych i zakażeń bakteryjnych, które wydłużają gojenie się wyprysków i pozostawiają przebarwienia i blizny. Obie rośliny zasługują na miejsce na łazienkowej półce – wszystko zależy od tego, czego aktualnie potrzebuje twoja skóra.

Idź do oryginalnego materiału