Na przestrzeni ostatnich kilku lat perfumy z Zary zyskują coraz większą popularność. Od jakiegoś czasu sięgają po nie również moje koleżanki, szczególnie iż ceny proponowane przez sieciówkę są przystępne. Poszczególne zapachy nawiązują do drogich i luksusowych propozycji. Mogą choćby stanowić ich zamienniki. Oto kilka z nich.
Zara Gardenia – jak YSL Black Opium. Dostępna w różnych wersjach
Na pierwszy plan postanowiłam wystawić perfumy Zara Gardenia. Dostępna jest w różnych wersjach, na przykład we flakoniku 180 ml lub zestawie z zapachem Orchid. Tutaj łączą się nuty kawy, kwiatu pomarańczy, brzoskwini i maliny. To bardzo przypomina skład kultowego już Black Opium. Gardenia może być godnym zamiennikiem tego zapachu. W obu przypadkach wyczuwalny jest dodatek białych kwiatów. W związku z tym propozycja z Zary stanowi świetną alternatywę, chociaż może nie utrzymywać się tak długo jak Black Opium.

Nude Bouquet – zamiennik Miss Dior
Kolejnym łakomym kąskiem z Zary będzie zapach Nude Bouquet, podobny do Miss Dior. W składzie znajdziemy wiśnię, piwonię i wanilię. Akordy słodkie przeplatają się z drzewnymi, tworząc bogatą kompozycję na co dzień oraz na specjalne okazje. Perfumy nie przytłaczają, są lekkie i doskonałe na przełom wiosny i lata. Ponadto propozycja z Zary jest sprzedawana w eleganckiej buteleczce ze złotym korkiem.

Cashmere Rose – alternatywa dla Gucci
Kolejna perełka z Zary, która rzuciła mi się w oczy, to perfumy Cashmere Rose. Gdy spojrzałam na wykorzystane składniki, od razu skojarzyły mi się one z Gucci Flora. W tym przypadku postawiono na połączenie róży i kaszmiru. Tworzy to słodką, ale subtelną całość o bardzo wyrafinowanym charakterze, podobnie jak w zapachu Gucci.

Chcesz Toma Forda? Rzuć okiem na Cherry Smoothie
Już sama nazwa wskazuje, czego zamiennikiem jest Zara Cherry Smoothie. Chodzi o perfumy Toma Forda Lost Cherry. Jednak nie tylko nazwa jest podobna – również pojawiające się nuty zapachowe są do siebie zbliżone. Mianowicie wyczuwalne są owoce wiśni, migdały, a także wanilia. Cherry Smoothie wręcz nie da się oprzeć, zwłaszcza iż kosztuje tylko 49,90 zł.

Zara Femme nawiązuje do kultowego zapachu Chanel
W Zarze znajdą się też perfumy przypominające Chanel, a dokładniej Coco Mademoiselle. Wariant z sieciówki zawiera przede wszystkim piwonię, bergamotkę, orchideę, wanilię i bób tonka. Wyczuwalne są też drzewne nuty, otulające i dodające głębi. Podobny efekt daje zapach od Chanel. Co prawda perfumy Zary są mniej skomplikowane w swojej podstawie, ale stanowią godny zamiennik ponadczasowej kompozycji.
