„Zamiast pływać w oceanie, w podróży poślubnej surfowałam na desce klozetowej. ...

polki.pl 5 godzin temu
„Niestety, stan Bartka gwałtownie się pogorszył. Pewnego ranka obudziłam się, a on leżał skulony w łóżku, cierpiąc z bólu. Do tego miał nudności i biegunkę. Przerażona, natychmiast zaczęłam go namawiać, by poszedł do szpitala. Ja też czułam, iż ze mną zaczyna być coś nie tak”.
Idź do oryginalnego materiału