Zakopane i Podtatrze w czasie II wojny światowej było rejonem zamkniętym. W konsekwencji czego Polacy mieli utrudniony wstęp do miasta pod Tatrami, ponieważ wymagano od nich specjalnych, trudno dostępnych przepustek. Okres wojny dla Zakopanego była takim samym koszmarem jak dla innych polskich miast.
Kim byli kurierzy tatrzańscy?
Położenie miasta zadecydowało o powstaniu i rozwoju ruchu kurierskiego właśnie tutaj. Podczas II wojny światowej, gdy Polska znajdowała się pod okupacją Niemiec, konspiracyjny polski ruch oporu utrzymała kontakt z polskim rządem emigracyjnym m.in. poprzez polskie placówki w Budapeszcie. Łączność tą utrzymywano za pośrednictwem kurierów tatrzańskich, była to grupa zaprzysiężonych żołnierzy SZP-ZWZ-AK (Służba Zwycięstwa Polski — Związek Walki Zbrojnej — Armia Krajowa). Podczas swojej działalności przenosili oni dla ruchu oporu meldunki, rozkazy, pieniądze, prasę podziemną, broń, materiały informacyjne i dywersyjne przez Tatry lub Podtatrze i Słowację na Węgry. Kurierzy przeprowadzali również osoby wojskowe i cywilne, emisariuszy, instruktorów wojskowych i inne osoby. Część z tych osób udawała się do wojska polskiego w zachodniej Europie. Kurierzy działali w ramach Ekspozytury „W” oraz wojskowej i cywilnej Bazy Wywiadowczo-Łącznikowej „W”, od grudnia 1939 r. do końca niemieckiej okupacji.
Kurierami Tatrzańskim głównie byli młodzi mieszkańcy Podhala — górale, zakopiańczycy, przewodnicy tatrzańscy, sportowcy, taternicy oraz ratownicy górscy, wszyscy sprawni fizycznie i znający świetnie Tatry. Punktami wyjściowymi dla kurierów na Podhalu było głównie Zakopane, Chochołów i Waksmund. Z Zakopanego wędrowali zwykle przez Tatry np. przez Przełęcz pod Kopą Kondracką lub przez Tomanową Przełęcz, zimą poruszali się na nartach. Przez Słowację, która współpracowała z Niemcami, kurierzy czasem podróżowali koleją częściej samochodami, zdarzało się też na piechotę, Węgry pokonywali przeważnie koleją.
Wielu kurierów nie przeżyło okupacji i zginęło na szlaku, wielu dostało się w ręce niemieckich lub słowackich służb granicznych, część przetrzymywana była w niemieckich więzieniach lub wywieziona do obozów zagłady. Warto przespacerować się ulicami Zakopanego i poznać miejsca związane z działalnością kurierów tatrzańskich oraz upamiętniające tych wspaniałych ludzi.
1. Pensjonat Palace
Pensjonat mieszczący się przy ul. Chałubińskiego został wybudowany w 1930 r. przez Włodzimierza Schneidera w miejscu, gdzie do 1928 r. stała „Pepita” - dom w stylu zakopiańskim zaprojektowany przez Stanisława Witkiewicza. Podczas okupacji mieściła się tutaj siedziba Gestapo, gdzie więziono i torturowano Polaków z obszaru Podhala i z kraju. W tym czasie pensjonat zyskał ponurą nazwę katowni Podhala. To mroczne skojarzenie odsuwa na dalszy plan lepsza pamięć o pensjonacie, słynącym przed wojną ze świetnej kuchni, komfortu, wygodnych tarasów i znakomitych gości.
Przez cele Palace przeszło kilkanaście tysięcy osób, przez sześć lat okupacji więziono i torturowano mieszkańców Podhala, wykonywano egzekucje. W szczególności represjonowana była inteligencja zakopiańska — nauczyciele, lekarze, sportowcy. Przez piwnice siedziby gestapo przeszło wiele tysięcy Polaków, tylko niewielka ich część wyszła na wolność. Siedziba gestapo w Palace była aktywna niemal do ostatnich dni okupacji.
Pamięć o ofiarach i więźniach Palace uczczono tablicą pamiątkową, w 1983 roku zainicjowano organizowanie w piwnicach budynku Muzeum Martyrologi Podhala. Po wojnie w budynku znajdowało się sanatorium ZBoWiD, następnie żłóbek tygodniowy. W 1991 roku willa została reprywatyzowana, a w 1992 r. zaczęło tu funkcjonować Społeczne Liceum Ogólnokształcące. Następnie Palace było własnością prywatną, były tutaj organizowane noclegi dla turystów.
W grudniu 2017 roku miasto Zakopane zakupiło budynek od prywatnego właściciela. Następnie dzięki środkom przekazanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Muzeum Tatrzańskie nabyło od Zakopanego willę Palace, natomiast część miasto Zakopane przekazało w formie darowizny. w tej chwili powstaje tutaj jego filia — Muzeum Palace, gdzie będzie mieścić się ekspozycja poświęcona II wojnie światowej. Będzie hołdem pamięci należny wszystkim ofiarom terroru niemieckiego.
2. Willa „Stokrotka”
Przy ulicy Chałubińskiego 23 znajduje się, wybudowany 1900 r. wybudowany w stylu zakopiańskim drewniany dom o nazwie Stokrotka. Niewielka willa była własnością Emilii Korosteńskiej. W czasie okupacji przez pewien okres znajdował się tutaj punkt kontaktowy kurierów. Utrzymywał łączność między Generalną Gubernią a polskimi ośrodkami na Węgrzech.
W punkcie kontaktowym „Stokrotce” kurierzy nie tylko odbierali i przekazywali pocztę, ale również w razie potrzeby zatrzymywali się w kryjówce pod szopą, czekając na odbiór korespondencji od łączników. Co interesujące „Stokrotka” znajdowała się przy tej samej ulicy, kilkaset metrów wyżej od siedziby gestapo w willi Palace.
3. Willa „Telimena”
W willi „Telimena” przy ul. Do Białego 7 w tej chwili znacznie przebudowanej i powiększonej mieścił się punkt kontaktowy kurierów.
Oddziału Łączności Konspiracyjnej Komendy Głównej AK, działającego pod kryptonimem „Zagroda”. Budynek był dzierżawiony przez prowadzące tam pensjonat Marię Drzewiecką z córką. Oficjalnie pensjonaty dla żołnierzy Wermachtu potajemnie pełniły funkcję składu nielegalnych materiałów przenoszonych przez granicę oraz „poczekalni” dla żołnierzy i ludności polskiej oczekującej przejścia na Węgry.
W „Telimenie” po słynnej ucieczce 2 lipca 1940 roku z więzienia na Montelupich w Krakowie ukrywał się przed ponowną ucieczką na Węgry Stanisław Marusarz. Widział się on wtedy dwukrotnie ze swoimi rodzicami, ale nie w domu rodzinnym, przy Drodze do Wantuli (dom był obserwowany przez Niemców), leczu swojego ojca chrzestnego Jana Karpiela. W Telimenie przechowywano również broń, jak pisał Stanisław Marusarz:
„Strych Telimeny był małym arsenałem dla potrzeb podziemia. O ile mi wiadomo, broń pochodziła z obozów polskich na Węgrzech i należała do wyposażenia bojowego żołnierzy i oficerów armii polskiej, którzy w następstwie wojny wrześniowej przeszli na terytorium tego kraju”.
Paradoksem jest, iż „Telimenie” w marcu 1940 r. toczyły się rokowania między Gestapo a NKWD na temat nawiązania ścisłej współpracy między policjami politycznymi sojuszników. Obie panie Drzewieckie z „Telimeny”, zostały przez Gestapo aresztowane i wywiezione do KL w Oświęcimiu, gdzie zginęły w 1942 r.
4. Willa „Dafne”
W willi Dafne Marii Fedakowej w początkowych latach okupacji mieścił się punk przerzutowy. Tutaj zatrzymywały się osoby, uciekające przez Tatry na Węgry. W 1940 r. przypadkowo odkryto placówkę — wpadka nastąpiła przez nieświadomość czy głupotę służącej, która zdekonspirowała ukryty w piecu mały aparat nadawczy krótkofalowy. Gestapo otoczyło willę, aresztowało kilkadziesiąt przebywających tam osób. Córka właścicielki Wiktoria Fedak aby chronić matkę, wzięła całą odpowiedzialność na siebie. Rozstrzelano ją w Krzesławicach pod Krakowem. Matkę, za dużą kwotę okupu udało się z rąk niemieckich oprawców uwolnić. Przesiedziała jednak w więzieniu szereg miesięcy.
Po wojnie kierownikiem kompleksów domów wypoczynkowych Dafne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych był przez 20 lat ppłk Alfons Filar, który napisał wiele książek poświęconych działalności kurierów tatrzańskich m.in. „Opowieści tatrzańskich kurierów”, „Bohaterowie zielonych granic”
5. Pawilon przy Wielkiej Krokwi
Na terenie skoczni narciarskiej Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza mieści się w pawilonie niewielkie muzeum poświęcone temu znakomitemu Zakopiańczykowi. Stanisław Marusarz — znakomity sportowiec, narciarz, skoczek, wicemistrz świata w skokach. Zaraz po wybuchu II wojny światowej włączył się do działalności konspiracyjnej jako łącznik i kurier. Na trasie Zakopane — Budapeszt przerzucał ludzi i materiały na Węgry. Aresztowany, dwukrotnie uciekał z więzienia, za drugim razem brawurowo z celi śmierci z więzienia na Montelupich w Krakowie.
Od stycznia 2014 r. w pawilonie przy Krokwi znajduje się stała ekspozycja, przedstawiająca bogate życie Marusarza, można zobaczyć archiwalny film z jego skoków, o raz przedmioty i trofea należące do tego znakomitego sportowca.
6. Plac Niepodległości
Plac znajduje się nieopodal Krupówek. Przed wojną w latach 30 ubiegłego wieku był tu zakopiański Rynek. Plac Niepodległości w okresie okupacji hitlerowskiej został nazwany Adolf Hitler Platz, po wojnie Plac Zwycięstwa, w 2012 r. wrócił do nazwy Plac Niepodległości.
W 2016 nastąpiło tutaj uroczyste odsłonięcie pamiątkowych tablic upamiętniających z imienia i nazwiska kurierów tatrzańskich. Odsłonięcie odbyło się w 100 rocznicę urodzin dr. Wincentego Galicy, jednego z kurierów tatrzańskich, który przez całe życie pielęgnował pamięć o kurierach i ofiarach z czasów II wojny światowej, a także w 100 rocznicę urodzin profesora Wacława Felczaka, szefa kurierów tatrzańskich.
Obok placu stoi dom, w którym mieszkał Bronisław Czech — słynny przedwojenny narciarz, skoczek, wielokrotny mistrz Polski i uczestnik igrzysk olimpijskich. W początkowym okresie okupacji niemieckiej był również kurierem tatrzańskim. W 1940 r. Bronisław Czech został aresztowany przez gestapo. Po odmowie trenowania niemieckich zawodników został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie po czterech latach zmarł z wycieńczenia. W niewielkim domu w latach 1980-90 była czynna Izba Pamięci Bronisława Czech, gdzie można było oglądać pamiątki, zdjęcia i trofea narciarskie.
7. Stary Cmentarza w Zakopanem
Mieszczący się przy ulicy Kościeliskiej Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku to najstarsza nekropolia Zakopanego. Niegdyś zwykły cmentarz wiejski od 1931 r. miejsce zabytkowe objęte ochroną konserwatorską. W czasie okupacji Niemcy zlikwidowali część cmentarza, pomniejszając jego powierzchnię.
Przed cmentarzem po prawej stronie bramy wejściowej znajduje się podłużna marmurowa tablica. Została ona umieszczona w 1990 roku z inicjatywy Wincentego Galicy. Umieszczone są na niej nazwiska kurierów tatrzańskich, pełniących służbę jako łącznicy zagraniczni Komendy Głównej AK.
Na terenie cmentarza znajdziemy również groby kurierów tatrzańskich. Chwile po przekroczeniu bramy cmentarza po prawej stronie znajduje się grób Stanisława Marusarza i zaraz obok jego siostry Heleny Marusarzówny. Z tyłu ma symboliczną mogiłę ich przyjaciel Bronisław Czech. W dalszej części cmentarza w głębi wielki tatrzański głaz oznacza grób Józefa Krzeptowskiego „Ujka” nazywanego królem kurierów tatrzańskich. Po lewej stronie pod samym murem spoczywa profesor Wacław Felczak, dowódca służby kurierskiej w Karpatach i organizator działalności kurierów tatrzańskich. Sam również jako kurier kilkakrotnie przechodził przez Tatry.
8. Dom Klimka Bachledy
Przy ulicy Kasprusie 16 nieco w głębi stoi niewielki drewniany dom, w którym w latach 1875-1910 mieszkał najsławniejszy z przewodników — Klimek Bachleda. Jego wnukiem, mieszkającym również w tym domu był Jan Bobkowski. Sportowiec — narciarz, który w 1939 r. był reprezentantem Polski i starował podczas FIS-u w Zakopanem w konkurencjach klasycznych. W 1939 r. brał udział w kampanii wrześniowej. Z początkiem 1940 roku wstąpił do ruchu oporu, a po przedostaniu się przez Tatry i Słowację do Budapesztu rozpoczął służbę kurierską, wielokrotnie przekraczając granicę.
Źródło
„Zakopane czasu okupacji” Henryk Jost
„Zakopane przewodnik historyczny” Lidia Długołęcka, Maciej Pinkwart
„Na skoczniach Polski i Świata” Stanisław Marusarz