Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu, od 8 sierpnia 2025 roku mieszkańców Szczecina czeka poważna zmiana. Wejdzie w życie uchwała zakazująca nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach, na stacjach benzynowych i w marketach – między godziną 23:00 a 6:00 rano.
Nowe prawo nie dotyczy jednak lokali gastronomicznych, w których kieliszek czy kufel wciąż będzie legalny po zmroku.
Prohibicja wraca, ale tym razem lokalnie
Decyzję podjęła Rada Miasta Szczecin, powołując się na przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Celem jest ograniczenie zakłóceń porządku publicznego, wykroczeń i przestępstw, które – jak argumentują władze – nasilają się w okolicach sklepów z alkoholem po zmroku, zwłaszcza w pobliżu bloków mieszkalnych.
Nowe regulacje obejmują cały Szczecin. Odtąd nocne zakupy z procentami będą niemożliwe – choćby na stacji paliw. Sprzedaż alkoholu po 23:00 pozostaje dopuszczalna wyłącznie w restauracjach, barach i klubach.
Kto złamie zakaz – zapłaci
Zakaz nie uderza bezpośrednio w klientów, ale w sprzedawców. To oni odpowiadają za przestrzeganie przepisów. W razie kontroli i wykrycia nielegalnej sprzedaży grożą im surowe konsekwencje administracyjne i finansowe. Sklepy mogą choćby stracić koncesję na alkohol.
Szczecin nie jest wyjątkiem – podobne ograniczenia wprowadziło już ponad 180 gmin w Polsce, w tym Kraków, Gdańsk i Bydgoszcz. W niektórych miastach zakaz obowiązuje tylko w wybranych dzielnicach. Szczecin zdecydował się na rozwiązanie całościowe.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli jesteś mieszkańcem Szczecina – zaplanuj zakupy wcześniej. Od 8 sierpnia wieczorne „wyjście po piwo” do sklepu przestaje być opcją. jeżeli prowadzisz sklep lub stację benzynową – przygotuj się na zmiany i pilnuj godzin sprzedaży. Kara za złamanie zakazu może być dotkliwa.
Dla lokalnych barów i restauracji nowe przepisy oznaczają potencjalny wzrost klientów po zmroku. Ale jednocześnie – większą odpowiedzialność. Miasto zapowiada kontrole, a każde naruszenie może zakończyć się sankcjami.
Czy to zadziała?
Zwolennicy mówią: będzie ciszej, bezpieczniej, czyściej. Krytycy ostrzegają, iż część sprzedaży przeniesie się do szarej strefy albo wyjedzie za granice miasta. Efekt? Czas pokaże. Jedno jest pewne – w Szczecinie nocne życie zmienia zasady gry. Zakup alkoholu po 23:00 stanie się możliwy tylko… przy stoliku w lokalu.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl