Czego nie dawać dzieciom na wigilijną kolację? "Chodzi o ryzyko zatrucia"

gazeta.pl 1 godzina temu
Tradycyjne menu wigilijne nie należy do tych lekkostrawnych. W niektórych potrawach pojawiają się składniki, których nie powinny spożywać małe dzieci. Należy im odmówić lub podsunąć jakiś "zamiennik".
Zupa grzybowa lub barszcz, śledzie, ryba po grecku, smażony karp, kutia, pierogi z kapustą i grzybami, kompot z suszonych owoców. Pośród tradycyjnych potraw wigilijnych na stole pojawiają się takie, których nie należy podawać dzieciom. Chodzi zwłaszcza o te, które zawierają grzyby. Ale nie tylko.

REKLAMA







Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"



Dlaczego dzieci nie powinny jeść grzybów?
- Grzybów nie powinno się podawać dzieciom do 10-12 roku życia - mówi w rozmowie z eDziecko.pl Joanna Giza-Gołaszewska, dietetyczka kliniczna ze Smakfit.pl. - Oczywiście chodzi o ryzyko zatrucia grzybami trującymi. Takie zatrucia są bardzo poważne, mogą stanowić zagrożenie dla życia. Dzieci mają mniejszą masę ciała niż osoby dorosłe, dlatego w ich przypadku ryzyko poważnego zatrucia jest większe. A gdy do tego zatrucia już dojdzie, trudniej jest takiego małego pacjenta uratować - tłumaczy dietetyczka.


Joanna Giza-Gołaszewska dodaje, iż w diecie młodszych dzieci mogą się pojawiać grzyby hodowlane - pieczarki i boczniaki. Uczula jednak, żeby były to niewielkie ilości. - Grzyby są ciężkostrawne, zawierają dużo chityny, przez co nasz organizm potrzebuje dużo czasu, żeby je strawić - wyjaśnia.
Czego nie dawać dzieciom na wigilię?
Na pytanie, czy kilkulatkom można podawać surowe śledzie, dietetyczka odpowiada: - Można, ale należy mieć pewność, iż są świeże i pochodzą z dobrego źródła. Bezpieczniej serwować dzieciom ryby gotowane i pieczone. Lepiej chuchać na zimne i nie ryzykować zarażeniem salmonellą lub listeriozą - wyjaśnia Joanna Giza Gołaszewska.


Dietetyczka radzi też, żeby nie dawać dzieciom ostrych, mocno doprawionych potraw. Mogą one bowiem podrażnić błonę śluzową żołądka i jelit i spowodować bóle brzucha, wzdęcia lub biegunkę. Ekspertka nie widzi z kolei przeszkód w podawaniu dzieciom kompotu z suszu. - Najlepiej takiego niesłodzonego lub z niewielką ilością cukru. Chociaż wbrew powszechnemu przekonaniu, nie wspiera on procesów trawienie, to ułatwia wypróżnianie - mówi dietetyczka.



A Ty? Podajesz dziecku/dzieciom na kolację wigilijną coś spoza tradycyjnego menu? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: [email protected].
Idź do oryginalnego materiału