Żadne parawany. Pokazała, jak plażuje się we Włoszech. "To nie wakacje, to styl bycia"

gazeta.pl 5 godzin temu
Jakie są zasady dotyczące plaży we Włoszech? Zapomnij o parawanach i odgradzaniu się od innych. Zamiast tego możesz spotkać się z zupełnie innym zjawiskiem. Królować będą parasole, stoły i mnóstwo jedzenia.
Włochy to popularny kierunek na wakacje przez cały rok. Zimą turyści okupują kurorty narciarskie, szusują po stokach, czy korzystają z nieco przyjemniejszej pogody, z kolei latem chętnie zwiedzają oraz spędzają czas na plażach. Zresztą nie tylko oni, gdyż sami Włosi również chętnie to robią. Warto jednak wiedzieć, iż w niektórych regionach kraju nie korzystają z ręczników i koców, nie wspominając o popularnych w Polsce parawanach. Zamiast tego robią sobie prawdziwą ucztę w postaci niecodziennego pikniku. Taki widok może zaskoczyć osoby zza granicy.


REKLAMA


Zobacz wideo Włoskie życie Mariety Żukowskiej. Tańce do białego rana, kolacje, carbonara. Jednej rzeczy absolutnie nie wolno odmówić Włochom


Jakie są zasady dotyczące plaży we Włoszech? "Urządzają na niej życie"
Zdjęciem ucztujących na plaży Włochów podzieliła się założycielka facebookowego profilu "Italia poza szlakiem". Pokazała na nim, jak relaks nad morzem wygląda w przypadku mieszkańców Sycylii. Dla turysty z Polski będzie to zdecydowanie zdumiewający widok.
Sycylia. Plaża 38 stopni w cieniu, tylko iż cienia brak... Chyba iż jesteś Włochem. Oto jak wygląda plażowanie po włosku: nie jeden parasol, nie dwa. Minimum dziewięć. A pod nim? Nie ręczniki i krem z filtrem. O nie. Są stoły. A na nich uczta jak na weselu cioci Marii
- napisała pod zdjęciem przedstawiającym ułożone na plaży i pod licznymi parasolami stoły uginające się od jedzenia, a w wokół nich zebraną grupę Włochów.


W dalszej części posta autorka wyjawiła, jakie posiłki najczęściej zabierają ze sobą. Wśród nich wskazała zapiekanki z makaronem, kotlety "z pewnością smażone jeszcze przed świtem", arbuza pokrojonego w równe kawałeczki, piwo trzymane w torbie chłodzącej, a na deser domowe ciasta i kanapki z kremem czekoladowym.
Włosi nie idą na plażę. Włosi urządzają na niej życie. Jedni grają w siatkówkę, inni robią sjestę, a jeszcze inni gotują makaron al dente. To nie wakacje, to styl bycia
- podsumowała autorka.


Internauci potwierdzają. "To standard"
Jej wpis wywołał niemałe poruszenie. Zareagowało na niego ponad 2 tysiące osób, zaś pod zdjęciem zaroiło się od licznych komentarzy. Oczywiście nie zabrakło odniesień do popularnych w Polsce parawanów.
Tak, zwłaszcza jak mieszkałam w Neapolu, na południu Włoch to standard
Taki parasoling
Tak, zgadza się. Widziałam takie obrazki w Trapani
My się oddzielamy i dzielimy. Parawany, namioty, jednoosobowe bunkry... Oni się nie dzielą, dzieląc się równocześnie jedzeniem i czasem, obecnością...
Na Sardynii, też tak się spotykają włoskie rodziny. Byłam w okolicach Alghero
- pisali internauci pod postem. Co sądzisz o podobnych biesiadach na plaży? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału