Jeszcze niedawno rozwieszałem borowiki na sznurkach, licząc, iż zdążą wyschnąć, zanim złapie je pleśń. Dziś korzystam z urządzenia, które Polacy pokochali za beztłuszczowe frytki, czyli słynnego air fryera. Dzięki cyrkulacji gorącego powietrza grzyby suszą się w kilka godzin, bez potrzeby rozgrzewania piekarnika czy stosowanie do tego suszarki do grzybów.