Kiedy planujemy pobyt w wygodnym hotelu, raczej nie zakładamy, iż coś może być nie tak. I choć lustro weneckie w pokoju brzmi jak kiepski żart, niestety jest częstą praktyką w wielu obiektach. Jak nie narazić się na potencjalnych "widzów" podczas przebierania? Wystarczy, iż wcielisz się w rolę detektywa i skorzystasz z kilku prostych metod.
REKLAMA
Zobacz wideo Mamy coraz większe oczekiwania na wakacjach. Polscy hotelarze widzą to
Na czym polega działanie lustra weneckiego? Nie zawsze używa się go w uczciwy sposób
Szyba wenecka to sprytny wynalazek. Choć na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od normalnego lustra, kryje w sobie podwójne dno. jeżeli w jasnym pokoju spoglądasz w swoje odbicie, nie zauważysz niczego szczególnego. Tymczasem po drugiej stronie, w ciemniejszym pomieszczeniu, ktoś może niezauważenie obserwować każdy twój ruch. W wielu przypadkach lustra weneckie mają legalne zastosowanie, np. w aresztach podczas przesłuchań podejrzanych czy w placówkach medycznych, gdzie dyskretnie obserwuje się pacjentów. Jednak ich obecność w pokojach hotelowych wywołuje kontrowersje, bo choć właściciele tłumaczą to względami bezpieczeństwa, czy pilnowaniem personelu, dla wielu gości to poważne naruszenie prywatności.
Jak odróżnić prawdziwe lustro od lustra weneckiego? Skorzystaj z trzech skutecznych metod
Lustra weneckie potrafią przyprawić o ciarki, szczególnie w miejscach, w których oczekujesz pełnej prywatności, ale nie musisz mieć żadnych specjalistycznych narzędzi, aby je rozgryźć. Wystarczy kilka prostych trików, a wszystko, czego potrzebujesz, znajdziesz w swojej torbie lub plecaku. Jednym z najpopularniejszych sposobów na wykrycie lustra weneckiego jest użycie markera. Wystarczy, iż namalujesz niewielką linię na lustrze i dokładnie się przyjrzysz. jeżeli zobaczysz dwie kreski, narysowaną przez siebie oraz jej odbicie, możesz odetchnąć z ulgą. Tak się dzieje, kiedy masz do czynienia ze zwykłym lustrem. jeżeli widzisz tylko jedną linię, za lustrem może czaić się coś więcej.
Nie masz markera? Żaden problem, gdyż możesz użyć własnego paznokcia. Przyłóż go do powierzchni lustra i sprawdź, co widzisz. jeżeli między paznokciem a jego odbiciem widać przerwę, możesz spać spokojnie. Z pewnością nikt nie czai się po drugiej stronie. jeżeli czubek paznokcia dotyka swojego odbicia, to czas na podejrzenia. Trzeci trik zakłada użycie latarki (możesz skorzystać z tej funkcji na telefonie). Zgaś światło w pokoju, zbliż telefon do powierzchni lustra i przypatrz się dokładnie. jeżeli patrzysz na lustro weneckie, światło może zdradzić, czy coś się kryje za jego szybą. Jak można zauważyć, wykrycie lustra weneckiego nie jest trudne, dlatego zawsze warto sprawdzać wszystkie przedmioty w wynajmowanych miejscach noclegowych. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
