Dziś przed piętnastą oficjalnie skończyło się lato. Dowiedziałem się również, iż przez cały dzień komunikacja miejska w Krakowie jest za darmo, więc postanowiłem przejechać się do Wieliczki. Bynajmniej nie po to, by odwiedzić słynną kopalnię (nie miałem ochoty tak mocno wydawać pieniędzy), a po to, by się powłóczyć i zrobić kilka fotek.




