Kiedy wspominam kulinarną scenę Polski Ludowej, jedno danie wybija się na pierwszy plan, budząc dziś skrajne emocje. Cynaderki, bo o nich mowa, swego czasu królowały w menu barów mlecznych i robotniczych kantyn, stanowiąc sycący i stosunkowo niedrogi posiłek. Dziś jednak na samą myśl o nich wielu reaguje z niesmakiem, a cynaderki zniknęły z większości restauracyjnych kart.