"Za dobry i za wrażliwy na ten świat". Wspomnienia o Kamilu Krawczyku

lowicz24.eu 5 dni temu
Łowicz pogrążył się w żałobie po nagłej śmierci Kamila Krawczyka. Miał zaledwie 29 lat. Dla wielu był przyjacielem, dla innych kolegą z drużyny czy wolontariuszem. Dla wszystkich – dobrym, pełnym empatii człowiekiem. Społecznik z sercem do ludzi i sportu

Kamil od lat działał w lokalnej społeczności. Szczególnie angażował się w projekt „Gwiazdy na Gwiazdkę” , organizowany przez stowarzyszenie. Był także blisko związany z drużyną Pelikana Łowicz.

– Kamil kochał sport. Wspólnie zakładaliśmy „Łączy nas Łowicz”, zawsze miał na względzie dobro miasta. Zrobiliśmy razem wiele dobrych rzeczy, a mieliśmy jeszcze tyle planów… – wspomina Krystian Cipiński, prezes stowarzyszenia.

„Nigdy Cię nie zapomnę”

Śmierć młodego społecznika poruszyła całe miasto. Burmistrz Bogusław Bończak w poruszającym wpisie zaznaczył, iż znał Kamila od dziecka.
– Byłeś dobrym, wrażliwym chłopcem. Za dobrym i za wrażliwym w tym świecie odwróconych pleców i fałszywych uśmiechów. Nigdy Cię Młody nie zapomnę. Non omnis moriar.

Wzruszające słow
Idź do oryginalnego materiału