Z tej ryby nie musisz wydłubywać ości. W PRL zajadano się na potęgę, dziś prawie zapomniana

pysznosci.pl 5 godzin temu
Była bohaterką obiadów w barach mlecznych, a na rodzinnych stołach znikała szybciej niż schabowy. Choć dziś mało kto o niej pamięta, to właśnie ta ryba podbiła kuchnię PRL-u. Jest delikatna, soczysta i prawie bez ości.
Idź do oryginalnego materiału