Wyludniona wieś na Podlasiu. Sołtys kusi nowych mieszkańców

news.5v.pl 3 dni temu

Ozierany Małe to malownicza wioska na Podlasiu, która może poszczycić się ciekawymi zabytkami, legendami, galerią drewnianych rzeźb i polami topinamburu. Niestety od lat ma problem z wyludnieniem, a sołtys Leszek Skrodzki robi wszystko, aby pozyskać nowych mieszkańców – oferuje choćby podwózkę z dworca PKP.

Ozierany Małe położone są w gminie Krynki w woj. Podlaskim. Znajdują się zaledwie kilkaset metrów od granicy białoruskiej i mają problem z wyludnieniem. W małej miejscowości na co dzień żyją zaledwie cztery osoby. Ostatnie dziecko urodziło się tam w 1970 roku i była to żona obecnego sołtysa.

Ozierany Małe – sołtys poszukuje mieszkańców

Sołtys Leszek Skrodzki nie zamierza siedzieć z założonymi rękami i czekać na całkowity koniec swojej wsi. W mediach społecznościowych zaczął ogłaszać, iż szuka osób, które są gotowe, aby zamieszkać w Ozieranach. Oferuje pracę, chatę do odremontowania, internet, a choćby podwózkę z dworca PKP w Białymstoku.

ZOBACZ: Morze Aralskie zamieni się w las. Niezwykła inicjatywa władz Kazachstanu

– Ktoś, kto chciałby poczuć się tak, jak było kiedyś, te 100 lat temu, 80 lat temu, to może znaleźć takie fajne miejsce – powiedział w rozmowie z Polsat News.

Potencjalnych mieszkańców zachęca ciszą i spokojem. Jednocześnie zapewnia, iż miejscowość nie jest odcięta od świata i jest w niej co robić. We wsi i okolicy znajduje się wiele ciekawych miejsc, które mogą przyciągnąć nie tylko potencjalnych mieszkańców, ale także turystów. W Ozieranach znajduje się galeria drewnianych rzeźb Zbigniewa Falkowskiego, pasieka oraz gospodarstwo agroturystyczne.

Można się tam także natknąć na chatę szeptunki, która żyła w Ozieranach kilkadziesiąt lat temu, most widmo na rzece Nietupie, rezerwaty, drewniane młyny i pozostałości po dawnych majątkach. W pobliżu znajduje się także drewniany, tatarski meczet.

Ozierany Małe – wieś legend, szeptunek i topinamburu

W pobliskiej rzece, według lokalnych legend, mieszka zaś skrzat, który nocą podstawia nogi pijanym. Historia jest żywa wśród społeczności, a odniesienia do niej można znaleźć w wielu miejscach.

ZOBACZ: Śnieżyce nadciągają nad Polskę. Będą też mgły, wydano żółte alerty

Ozierany Małe słyną także niepowtarzalnego klimatu, który został wykorzystany w polskim serialu „Kruk” i „Kruk. Czorny Woron nie śpi”. W malowniczej wsi kręcono także film „Prorok Ilija” z Jerzym Trelą w roli głównej.

Na turystów czeka także topinambur. Sołtys zapewnia, iż jest darmowy dla wszystkich, których ta roślina zainteresuje. Osoby, które są ciekawe, jak wyglądało gospodarstwo lata temu, mogą zbierać bulwy dzięki zabytkowych ciągników przechowywanych we wsi. – Żeby po prostu uzyskać ten spokój, który tu mamy – podsumował sołtys.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału