Śmierć turystów na rajskiej wyspie. Tragiczny koniec rejsu wycieczkowcem

natemat.pl 1 godzina temu
Rejsy wycieczkowe obiecują niezwykłą przygodę bez zmartwień. W teorii ma to być czysta zabawa, a na Bahamach dodatkowo okazja do odwiedzenia prywatnej wyspy. Niestety, podczas długiego weekendu w jednym z takich rajskich miejsc doszło do tragedii.


Podróże to nieodłączny element wakacji. Podczas gdy 15 sierpnia Polacy oblegali plaże nad Bałtykiem, albo cieszyli się urokami górskich szlaków, pasażerowie dwóch statków wycieczkowych przybyli na Celebration Key. To prywatna wyspa należące do firmy rejsowej Carnival. Niestety, dwóch pasażerów z tego wypadu już nie wróci.

Tragedia podczas rejsu statkiem wycieczkowym. Turyści zmarli na rajskiej wyspie


Celebration Key to zupełna nowość w ofercie firmy Carnival. Wyspę otwarto dla turystów dopiero 19 lipca. Wstęp na nią mają wyłącznie pasażerowie statków należących do Carnival, a na miejscu czeka na nich masa atrakcji. Są baseny, tory wyścigowe, laguny, bary i sklepy z pamiątkami, ubraniami czy biżuterią. Mogłoby się wydawać, iż to wyspa idealna do dobrej zabawy.

Niestety w piątek 15 sierpnia urlop tam zakończył się tragedią dla dwóch pasażerów. Jak podaje Fox News, podczas nurkowania z rurką zginął 79-letni Amerykanin. Nie był on jednak jedyną ofiarą. Tego samego dnia podczas pływania w basenie zmarła 74-letnia kobieta, również obywatelka USA.

W obu przypadkach z pomocą turystom ruszyli ratownicy wodni i medyczni, którzy byli na miejscu. Mimo udzielenia pierwszej pomocy i przeprowadzeniu reanimacji ich życia nie udało się uratować. Policja na Bahamach poinformowała, iż w planach jest przeprowadzenie sekcji zwłok obu ofiar.

Firma Carnival poinformowała natomiast, iż obie ofiary na wyspę przybiły z rodzinami, ale na pokładach innych statków. "Jeden z gości płynął z rodziną na Mardi Gras, a drugi z rodziną na Carnival Elation. Nasze myśli i modlitwy są z gośćmi i ich rodzinami, a nasz Zespół Opiekuńczy zapewnia im pomoc" – poinformował rzecznik Carnival w oświadczeniu przesłanym Fox News Digital.

To nie pierwsza śmierć podczas rejsu z Carnival


Carnival to jedna z największych firm organizujących rejsy. To właśnie do niej należą dwa największe statki świata, czyli Icon of the Seas i Wonder of the Seas. W ostatnim czasie głośno było przede wszystkim o pierwszym z nich.

W sierpniu media obiegło nagranie, na którym było widać wielką dziurę w zjeżdżalni tej ogromnej jednostki. Wcześniej natomiast na pokładzie doszło do tragicznego ataku. Pracownik załogi ranił kobietę, również członkinię załogi. Mężczyzna zginął na miejscu, kobietą zajęli się lekarze.

Idź do oryginalnego materiału