Orla Perć jest pięknym, typowo wysokogórskim szlakiem turystycznym, biegnącym przeważnie samą grania bocznego łańcucha Tatr Wysokich. Ciągnie się od Zawratu, przez Mały Kozi Wierch, Zamarłą Turnię, Kozie Czuby, Kozi Wierch, Granaty, Buczynowe Turnie po Krzyżne. Jest to najtrudniejszy jedyny w swoim rodzaju szlak turystyczny, którego przebycie przynosi niezapomniane przeżycia.
Informacje o Orlej Perci
Przejście całej Orlej Perci ułatwiają liczne klamry, łańcuchy i drabinki. Pomimo sztucznych ułatwień wycieczka tutaj stanowi duże wyzwanie, doświadczenia i umiejętności we wspinaniu się oraz dobrej kondycji, niewrażliwości na towarzyszące podczas przejścia przepaście. Wycieczka na Orlą Perć powinna być podejmowana dopiero po przejściu innych szlaków turystycznych i osoby posiadające doświadczenie górskie. W bezpiecznym pokonaniu szlaku pomocne będą uprząż oraz lonża z karabinkami.
Przy odpowiednich warunkach i dobrej pogodzie, zachowaniu ostrożności i z adekwatnym ekwipunkiem trasę można przejść w jeden dzień. W trakcie załamania pogody, burzy, mgły, opadów, przy oblodzeniach lub zalegającym śniegu szlak staje się niezwykle niebezpieczny.
W zimie pokonywanie szlaku w tym rejonie wymaga umiejętności taternickich i odpowiedniego sprzętu wspinaczkowego.
Orla Perć jest szlakiem, gdzie przez cały rok zdarzają się wypadki również te śmiertelne. Szlaki podejściowe dołączające do Orlej Perci pozwalają na przejście krótszych odcinków i wycofanie się podczas załamania pogody, późnej pory lub braku siły na kontynuowanie wycieczki.
Przejście całego szlaku, nie licząc podejścia na Zawrat i zejścia z Krzyżnego, zajmuje ok. 6 godzin. Pomimo wysokiego stopnia trudności, w okresie letnim na pokonanie szlaku decyduje się wielu turystów, dlatego przejście dodatkowo opóźniają zatory i kolejki w miejscach przy ubezpieczeniach.
Przejście Orlej Perci warto podzielić na co najmniej dwa dni, można to wtedy zrobić bez pośpiechu. Wycieczkę tym podniebnym szlakiem należy podejmować tylko przy pewnej i odpowiedniej pogodzie. I pamiętajmy na całym szlaku Orlej Perci, nie ma wody.
Znakowana część Orlej Perci dzieli się na trzy odcinki:
Od Zawratu po Kozi Wierch a adekwatnie po Przełączkę nad Buczynową Dolinką
Na przełęcz Zawrat można wyjść znakowanym szlakiem z Hali Gąsienicowej lub z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Tutaj rozpoczyna się znakowany na czerwono jednokierunkowy szlak. Idziemy za znakami na Mały Kozi Wierch, po czym urwistą ścianą i dalej po efektownych płytach skalnych dochodzimy na Zmarzłą Przełęcz z charakterystyczną maczugą skalną.
Ciekawy widok na słynącą z wielu dróg wspinaczkowych Zamarłą Turnię, której południowa ściana przez wiele lat uchodziła za najtrudniejszą do przejścia w całych Tatrach.
Dalej szlak trawersuje od północnej strony Zamarłą Turnię. Na końcu tego odcinka szlaku 12-metrowa drabinka opadająca pionowo ku Koziej Przełęczy kończąca się nie półką skalną, ale przepaścią.
Z Koziej Przełęczy można zejść na północ, do Zmarzłego Stawu i na Halę Gąsienicową. Z tego szlaku można skorzystać, o ile nie czujemy się na siłach dalej iść lub w razie załamania pogody. Z przełęczy można również zejść przez Dolinkę Pustą do Doliny Pięciu Stawów.
Z Koziej Przełęczy przez kilkadziesiąt metrów szlak czerwony biegnie w dół, by dalej zawrócić i zacząć wspinać się na grań Kozich Czub. Po wspinaczce osiągamy pierwszy wierzchołek, a potem następny, idziemy piękną widokowo granią ze sporą ilością łańcuchów. Z Kozich Czub czeka nas zejście na Kozią Przełęcz Wyżnią, z której eksponowaną wspinaczką wchodzimy na Kozi Wierch.
Droga od Zawratu na ten wierzchołek trwa ok. 3 godziny.
Kozi Wierch jest najwyższym punktem na trasie, jako wspaniały punkt widokowy można z niego zobaczyć cała Dolinę Pięciu Stawów wraz z Wielkim Stawem oraz z drugiej strony Czarny Staw Gąsienicowy i Zmarzły pod Zawratem. Z wierzchołka można zejść dość łatwym czarnym szlakiem do Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Orla Perć prowadzi dalej po południowej stronie grani, jest stosunkowo łatwa i daje możliwość odpoczynku od przepaści. Po dojściu do ciekawej Przełączki nad Buczynową Dolinką szlak obniża się w dół Żlebem Kulczyńskiego. W połowie zejścia po piargach szlakiem w prawo wspinaczka wąskim, pionowym i długim kominem.
Uwaga — Żlebem Kulczyńskiego za znakami czarnymi można zejść do Koziej Dolinki i dalej na Halę Gąsienicową. Po pokonaniu kominka łata trasa docieramy na Zadni Granat.
Grupa Granatów
Granaty wznoszą się na południowy wschód od Hali Gąsienicowej, między Wierchem pod Fajki i Kozim Wierchem. Przez trzy wierzchołki Granatów wiedzie część Orlej Perci, a ich przejście może być celem odrębnej wycieczki.
Z Zadniego Granatu trochę poniżej grani dochodzimy wschodnim zboczem do Pośredniej Sieczkowej Przełączki następnie na Pośredni Granat. Z niego w dół stromymi trawiastymi stopniami, dalej czeka efektowne przejście nad szczeliną dochodzącą do Skrajnej Sieczkowej Przełączki i dalej po rumowiskach na wierzchołek Skrajnego Granatu. Stąd można zejść żółto znakowanym szlakiem nad Czarny Staw Gąsienicowy.
Przejście Granatów nie jest trudne, na tym odcinku Orlej Perci jest stosunkowo kilka łańcuchów. Natomiast staje się niebezpieczne przy ograniczonej widoczności, ponieważ ścieżka często się rozwidla i skręca, a na północną stronę opada śmiertelnie groźny Żleb Drege'a.
Od Granatów po Krzyżne
To najdłuższy odcinek Orlej Perci, bez możliwości wcześniejszego zejścia. Ze Skrajnego Granatu szlak obniża się do uskoku grani, następnie stromym zboczem po stronie Buczynowej Dolinki sprowadza do Przełęczy Granackiej. Z przełęczy w dół żlebem w stronę Doliny Pańszczycy, tutaj dużo łańcuchów często zasypanych śniegiem. Dalej pokonujemy urwiska Orlich Turniczek i trawersem na przełączkę pod szczytem Olej Baszty. Z przełączki przewijamy się na południową stronę. Tu ścieżka obniża się i bardzo stromym 12-metrowym kominkiem do małej przełączki zwanej Pościelą Jasińskiego.
Stąd na północną stronę grani idziemy dalej eksponowanym szlakiem, obchodzimy Buczynowe Czyby. Najpierw od strony Doliny Pańszczycy, nastepnie od Buczynowej Dolinki dochodzimy na Przełęcz Nowickiego. Stąd na pólnocną stronę do kruchej rynny i w górę na wcięcie przed Budzową Igłą. Z niej znacznie poniżej grani, stokami w poprzek Wielkiej Buczynowej Turni od południowej strony.
Droga sprowadza dość mocno w dół do piarżystego żlebu opadającego ku południu z Buczynowej Przełęczy. Dalej stromym zboczem Małej Buczynowej Turni, poniżej jej wierzchołka, a następnie wchodzimy na jej grzbiet, ale cały czas poniżej grani. Trawersem w poprzek trawiastych zboczy Ptaka i Kopy nad Krzyżnem dochodzimy do Krzyżnego. To rozległa siodłowa przełęcz słynąca z rozległej panoramy, można z niej zejść na południe do Doliny Pięciu Stawów lub na północ przez Dolinę Pańszczycy na Halę Gąsienicową.