Oszustwa na wynajem nie są niczym nowym, choć w ostatnim czasie wyrastają niczym grzyby po deszczu. Szukając idealnego miejsca na wypoczynek, w sieci można znaleźć naprawdę wiele ogłoszeń. Niestety, część z nich jest fałszywa. Oszuści pobierają zdjęcia kwater i wrzucają jako swoje, zaś po pobraniu zaliczki ślad po nich zmyka. Problem dotyczy nie tylko Podhala, ale całej Polski, w tym głównie turystycznych miejscowości. W tym roku głośno było o podobnym incydencie w Sopocie, a w zeszłym do głośnych oszustw doszło m.in. w Zakopanem i nad Bałtykiem.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Kościelisko wprowadza własną bazę noclegową. "Potrzebujemy waszej zgody"
Tymczasem gmina Kościelisko wprowadza rozwiązanie, które w dużej mierze pozwoli ukrócić ten proceder. Co prawda, robi to głównie po to, by łatwiej było pobierać opłatę miejscową, jednak zalet będzie znacznie więcej. Jak informuje portal gazetakrakowska.pl, mowa o uruchomieniu własnej, oficjalnej bazy kwaterodawców, która znacznie uprości wybór osobom chcącym zatrzymać się w okolicy. Znajdą w nim obiekty nie tylko z Kościeliska, ale także z miejscowości Witów i Dzianisz.
Projekt, zwany Mapą Obiektów Noclegowych, powstaje we współpracy z systemem TravelHost i będzie pierwszym tego typu stworzonym przez samorząd. W szybki oraz prosty sposób pozwoli zweryfikować, czy wybrany przez turystów lokal istnieje naprawdę. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zostanie uruchomiony jeszcze przed świętami bożonarodzeniowymi. Jest tylko jeden szkopuł. - Powstaje oficjalna baza kwaterodawców. Chcemy pokazać ją w atrakcyjny sposób na zewnątrz, ale potrzebujemy waszej oficjalnej zgody - powiedział wójt gminy Kościelisko cytowany przez portal gazetakrakowska.pl.
Tworzą bazę noclegową dla KościeliskaWidok z Kościeliska. Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
Właściciele noclegów nie wypełnili zgody. "To nie tylko weryfikacja danych"
Okazuje się, iż pomimo gromadzenia obiektów z powodu konieczności pobierania opłaty miejscowej, już ich publikacja w otwartym systemie wymaga oficjalnej zgody właściciela. W tym celu zainteresowani powinni wypełnić dodatkowe oświadczenie. Tymczasem znaczna część wniosków ich nie zawiera, i to pomimo faktu, iż w załącznikach nierzadko znajdują się zdjęcia obiektów. Oznacza to brak zgody na publikację, a co za tym idzie, niepojawienie się na liście, przez co turyści nie będą mogli zweryfikować swojego wyboru. By dopisać się do bazy, koniecznie jest wypełnienie wcześniej wspomnianej zgody. Właściciele mogą zrobić to przez stronę programu (koscielisko.travelhost.pl). Wójt zaznacza, iż najlepiej byłoby, gdyby wyrobili się przed 5 grudnia.
Pojawienie się w oficjalnej bazie nie tylko ułatwi kwestie związane z pobieraniem opłaty miejscowej, czy pozwoli zweryfikować prawdziwość obiektu. Poza tym będzie też dodatkową formą promocji dla samych noclegów. - To nie tylko weryfikacja danych, ale również aktualizacja zdjęć, adresów mailowych czy numerów telefonów. o ile ktoś będzie chciał potwierdzić istnienie obiektu, będziemy mogli to jednoznacznie wskazać - przekonywał wójt. Gdzie szukasz noclegów? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.





