Wpadka w "Kole fortuny". W jakim mieście znajduje się Koloseum? "Stres robi swoje"

kobieta.gazeta.pl 8 godzin temu
"Koło fortuny" od powrotu na antenę w 2017 roku cieszy się niesłabnącą popularnością. I jak przystało na teleturniej, w jego historii nie brakowało absurdów i wpadek. Stres w połączeniu z chęcią szybkiego podania odpowiedzi sprawia, iż uczestnikom zdarzało się palnąć coś, co w widzach wywołuje rozbawienie.
"Koło fortuny", w przeciwieństwie do teleturniejów takich jak "Milionerzy" i "Va Banque", nie wymaga od uczestników specjalistycznej wiedzy na konkretne tematy. Przydaje się za to szczęście i zdolność szybkiego kojarzenia. Zadaniem uczestnika jest bowiem odgadnięcie słownej zagadki i wskazanie odpowiednich liter, które na to pozwolą. To jednak nie koniec. Gdy hasłem jest pytanie, gracz może udzielić na nie odpowiedzi. jeżeli wskaże prawidłową, otrzymuje pieniężny bonus.


REKLAMA


Zobacz wideo Gessler wspomina edukację dzieci. "Ja na wywiadówkach nie będę niczego wysłuchiwać"


Gdzie jest Koloseum? Pytanie w "Kole fortuny" pokonało uczestniczkę
Tak właśnie zdarzyło się w jednym z odcinków pierwszego po powrocie do TVP2 sezonu w 2017 roku. Jedna z uczestniczek odsłoniła wszystkie literki i tym sposobem przypadło jej w udziale, jakby się mogło wydawać, raczej banalne pytanie.
W jakim mieście znajduje się Koloseum?
Prawidłową odpowiedzią jest rzecz jasna Rzym, ale nie takiej odpowiedzi udzieliła uczestniczka. Zjedzona przez stres, nerwowym głosem odpowiedziała: "W Licheniu?". - Troszkę dalej, proszę państwa. Konkretnie w Rzymie - skomentował prowadzący Rafał Brzozowski i dodał, iż "takie są nerwy". Kobieta zareagowała klasycznym facepalmem.


Internauci nie dowierzają. "'Gladiatora' w Polsce nagrywali"
Fragment z zabawną pomyłką gwałtownie trafił do sieci i co jakiś czas przypomina o sobie internautom. W komentarzach nie brakuje nawiązań do kultowych już wpadek z "Familiady", czyli "owcy i lamy", rozbawionych głosów, ale i grona oburzonych, którzy nie są w stanie uwierzyć, iż ktoś mógłby popełnić taką pomyłkę.


Kamery, stres, to też robi swoje, a wy oceniacie tę kobietę po 30-sekundowym filmiku.
'Gladiatora' w Polsce nagrywali.
To była odpowiedź na następne pytanie.
I Krzywa Wieża w Poznaniu.
U mnie też jest Koloseum, salon fryzjerski.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału