*Dziennik* Chłodnego poniedziałkowego poranka Jakub Nowak wysiadł z czarnego SUV-a, słysząc ciche tykanie silnika za sobą. Nie wyglądał jak właściciel sieci popularnych barów mlecznych. Gdzieś zniknęły garnitury, wypastowane buty i pewność siebie biznesmena. Zamiast tego miał na sobie wyblakłe dżinsy, zniszczoną bluzę z kapturem i wełnianą czapkę naciśniętą na czoło. Dla przechodniów mógł być po […]