Wigilijne gotowanie w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej

podlaskie24.pl 1 rok temu

Co prawda do Wigilii Świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze sporo czasu, ale w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej już w pierwszą niedzielą adwentu można było poczuć świąteczny klimat. W ramach projektu realizowanego przez Departament Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego zorganizowano tam warsztaty wigilijnego gotowania z Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego

– Jest to drugie już wydarzenie z czterech z cyklu „Gotowanie wigilijne” – mówi Tomasz Godlewski Departament Rolnictwa UMWP. – Pierwsze odbyło się w Drohiczynie gdzie przygotowaliśmy potrawy mięsne wigilijne , czyli takie bardziej świąteczne, natomiast dzisiaj mamy możliwość przygotowania i spróbowania potraw wigilijnych postnych.

Kulinarne warsztaty prowadziły panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Nove Dworzanki”. Podczas niedzielne spotkania mówiły jak przygotowywać tradycyjne postne dania wigilijne.

– Nasze warsztaty potraw wigilijnych postnych rozpoczęłyśmy od przygotowania pierogów z makiem – mówi Antra Marks z KGW „Nowe Dworzanki”. – To nie są pierogi zrobione z cista jak do takich zwyczajnych pierożków jak z kapusta i grzybami, tylko jest zrobione z ciasta drożdżowego. To jest ciasto, które dojrzewa w zimnie. Dojrzewa bardzo długo- 8 godzin a choćby 14 godzin. wyrasta bardzo powoli , i dzięki temu to ciasto drożdżowe jest zdrowsze , i nie szkodzi naszym żołądkom – podkreśla nasza rozmówczyni. – Kolejną naszą potrawą pokazową jest śledź litewski. Nie jest on filetowany, tylko jest wyciągany kręgosłup, i jest on zapiekany w piekarniku z cebulką. Trzecią naszą pokazową potrawą jest gwiazda z makiem z ciasta drożdżowego. Tak piękna jakby choineczka na naszym stole.

Uczestnicy warsztatów mogli spróbować również gotowych dań wigilijnych. Panie z KGW zaserwowały bigos postny bez mięsa, czy szary groch z boczkiem spotykany głównie w krajach bałtyckich.

– Szary groch postny na Łotwie, bo jestem z Łotwy, symbolizuje szczęście i euforia na następny rok, tak jak w Polsce mak – tłumaczy Antra Marks. – Mamy też barszczyk, uszka, kisiel z żurawiny, oraz różne ciasta.

– Mamy też chleb z gara, jak sama nazwa wskazuje pieczony w garnku – dodaje Elżbieta Stasiulewicz z KGW „Nove Dworzanki”. – To nie jest taki tradycyjny chleb na zakwasie , tylko taki chlebek na szybko. Po prostu rozrabia się wodę, mąkę, maślankę albo kefir, i drożdże. To chwilę wyrasta. Garnek musi być nagrzany do 210 stopni wtedy do gorącego garnka wkładamy ciasto, i po godzinie mamy chlebek

Każde warsztaty organizowane są w innych regionach Podlasia. Kolejne warsztaty odbędą się niedaleko Puńsku oraz na Podlaskiej Giełdzie Rolno-Towarowej w Białymstoku.

– Celem tych warsztatów jest pokazanie mieszkańcom Podlasia tej wielokulturowości, z która mamy ciagle do czynienia, i tego czym różnią się stoły w różnych regionach – wyjaśnia Tomasz Godlewski z UMWP.

Idź do oryginalnego materiału