ubrana w koraliki wieczności
za pazuchą miała paliatyw
wiecznie otwarte dłonie
choć trzymała się krzyża
nigdy nie krzyżowała palców
była ostoją euforii
księżycem i słońcem w jednym
miała mól tłum pomysłów
chciała uchylić nieba
teraz już jej nie ma
lecz to fatamorgana
Statystyki: autor: WHITE RAVEN — 22 paź 2024, 19:26