Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko położony jest około 13 kilometrów od centrum Poznania, na północnym skraju miasta. Obejmuje najwyższe wzniesienie w okolicy - Górę Moraską, sięgającą 153,75 m n.p.m. Tajemnicze miejsce fascynuje nie tylko geologów, ale także miłośników astronomii. To właśnie tutaj odkryto największy w Polsce żelazny meteoryt, odłamek pochodzący z samego kosmosu. Rezerwat jest jednym z nielicznych miejsc na świecie, gdzie kratery po uderzeniach meteorytów zachowały się w tak dobrym stanie. Choć niepozorne, skrywają historię sprzed kilku tysięcy lat oraz niezwykłe znaleziska spod samego nieba.
REKLAMA
Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie
Gdzie spadły meteoryty w Polsce? W Wielkopolsce znajdziesz niezwykłe, kosmiczne ślady
Rezerwat zajmuje obszar 54,54 hektara i został utworzony w 1976 roku w celu ochrony unikatowego zespołu zagłębień uformowanych w wyniku zjawiska kosmicznego. Położony w dzielnicy Morasko, na styku z gminą Suchy Las, kryje w sobie siedem kraterów o zróżnicowanej głębokości i średnicy. Największy z nich ma aż 100 metrów średnicy i sięga 13 metrów w głąb ziemi. Większość zagłębień wypełnia się sezonowo wodą, tworząc malownicze, bezodpływowe oczka, które wiosną i jesienią przyciągają obserwatorów przyrody. W tych warunkach można zobaczyć krajobraz, który zachował się w niemal niezmienionej formie od kilku tysięcy lat.
Jednym z największych atutów rezerwatu jest ścieżka dydaktyczna, przygotowana przez Obserwatorium Astronomiczne UAM we współpracy z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "Salamandra". Trasa została poprowadzona wzdłuż kraterów powstałych w wyniku spadku meteorytu żelaznego, który rozpadł się na wiele fragmentów jeszcze w atmosferze. Tablice edukacyjne rozmieszczone przy ścieżce tłumaczą m.in. mechanizm powstawania kraterów, różnice między meteoroidem a planetoidą oraz to, w jaki sposób obiekty z pasa asteroid trafiają w pobliże Ziemi. Można tu też prześledzić historię kolejnych odkryć meteorytów, od pierwszego znaleziska w 1914 roku po największe odkrycie z 2012 roku. Choć ścieżka nie jest długa, to jej treść wystarcza na solidną lekcję geologii, astronomii i ekologii w jednym. Nie wymaga szczególnego przygotowania, dlatego sprawdzi się jako cel spaceru dla rodzin z dziećmi, szkół czy indywidualnych turystów.
Przyroda dopełnia obrazu. Na terenie rezerwatu występuje ponad 440 gatunków roślin naczyniowych, w tym wiele chronionych, ponad 80 gatunków mchów oraz około 200 rodzajów grzybów kapeluszowych. W koronach drzew gniazdują kowaliki i dzięcioły, w wodzie przemykają kumaki i traszki, a w zaroślach można spotkać sarny, lisy czy dziki. Nietoperze zasiedlają stare, dziuplaste drzewa, a nad jeziorkami można podziwiać pełne gracji loty ważek.
Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko dostępny jest dla zwiedzających przez cały rok, zupełnie bezpłatnie. Na miejsce najłatwiej dotrzeć samochodem, gdyż przy ulicy Meteorytowej znajduje się darmowy, utwardzony parking. Dla podróżujących komunikacją miejską dojazd zapewnia autobus linii 902, kursujący z os. Sobieskiego do przystanku Rezerwat Morasko. Najlepsze warunki do zwiedzania panują jesienią i wczesną wiosną, gdy drzewa nie przysłaniają zarysu kraterów. Ale i zimą rezerwat nie traci uroku. Niezależnie od pory, ta lokalizacja oferuje coś więcej niż zwykły spacer. Daje szansę na spotkanie z historią naszej planety i odległym wszechświatem, pobudzając wyobraźnię do granic możliwości.
Gdzie spadł największy meteoryt w Polsce? Znaleziono go na terenie rezerwatu
Nie był to spektakularny błysk ani głośne uderzenie. Największy znany meteoryt w Polsce, dziś ochrzczony wdzięczną nazwą "Kruszynka", został odkryty przez duet pasjonatów, którzy zamiast lunety chwycili za wykrywacz metalu. Łukasz Smuła i Magdalena Skirzewska z Opola od lat przeczesują ziemię w poszukiwaniu pozaziemskich skarbów. W 2017 roku udało im się natrafić na kosmiczny okaz o pierwotnej wadze 315 kilogramów. Po oczyszczeniu z tzw. zwietrzeliny, czyli nalotów powstałych już na Ziemi, masa stopniała do 271 kg, co i tak czyni "kosmiczną bryłkę" rekordzistką w polskiej historii meteorytów.
Nie bez ironii losu meteoryt nie został znaleziony w samym rezerwacie, ale tuż za jego granicami. Ale nie to jest najciekawsze. Obiekt ten to żelazny kolos zbudowany z niklu i żelaza, pochodzący z samego serca wszechświata. Jego wiek liczony jest w miliardach lat, choć ziemską przygodę rozpoczął około 5 tysięcy lat temu. Wtedy to doszło do kosmicznego zderzenia, a fragmenty meteorytu wbiły się w powierzchnię dzisiejszego Poznania, pozostawiając po sobie wyraźne ślady.
Pierwszą bryłę, ważącą około 80 kilogramów, odkryto przypadkiem w 1914 roku, podczas prac ziemnych związanych z umocnieniami wojskowymi. Od tamtej pory teren Moraska stał się punktem odniesienia dla geologów, poszukiwaczy i wszystkich, którzy lubią, gdy historia zaczyna się od "dawno, dawno temu… w kosmosie". Kto wie, może na tym terenie czeka jeszcze większa "Kruszynka" do odnalezienia? Czy chciałbyś/chciałabyś odwiedzić miejsce, gdzie spadły meteoryty? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.