

Święta Wielkanocne to nie tylko czas rodzinnych spotkań i tradycyjnych obrzędów, ale też wyjątkowe smaki i potrawy przygotowywane z sercem według sprawdzonych, domowych receptur. Dla wielu rodzin to najważniejszy posiłek świąt. Sprawdziliśmy, co trafia na wielkanocne stoły w domach mieszkańców Opolszczyzny i jakie zwyczaje towarzyszą świątecznemu śniadaniu.
– U nas na stole zawsze znajdą się kanapki z jajkiem, baranek z masła, trochę kiełbasy, babka, a jak ktoś ma ochotę, to jest też żurek – mówi Michał.
– Mama przygotowuje różne rodzaje pieczywa i mięsa, na przykład polędwicę. Mamy też masło i oczywiście jajka – dodaje Lena.
– Zawsze mamy żurek w chlebku – to nasza tradycja. Innym zwyczajem jest stukanie się jajkami. Każdy wybiera jedno i sprawdzamy, które przetrwa najdłużej. Zwycięzca dostaje coś słodkiego w nagrodę – opowiada Marysia.
– U nas tradycyjnie na stole jest żurek i składamy sobie życzenia podczas dzielenia się święconką. Są jajka w różnych postaciach, domowe wędliny, sery, sałatki, ciasta – makowce i babki – wymienia Aleksandra.
– Cała święconka trafia na stół. Dzielimy się jajkiem, a wszystkie, które spożywamy podczas śniadania, są poświęcone. Co ważne – wszystkie są pisankami. Dla nas to ogromna frajda tłuc jajka, które są nie tylko kolorowe, ale pięknie zdobione – mówi Helena Wojtasik, twórczyni ludowa.
Wielkanocne śniadanie to nie tylko uczta, ale i czas bliskości oraz pielęgnowania tradycji. Zwyczaj stukania się jajkami znany jest w wielu krajach – od Polski po Grecję czy Armenię – i zawsze symbolizuje zwycięstwo życia nad śmiercią. Niezależnie od tego, co dokładnie znajdzie się na stole, najważniejsze jest to, by dzielić ten czas razem.
Michał, Lena, Marysia, Aleksandra, Helena Wojtasik
Autor: Weronika Kurdziel