Warszawski taksówkarz podjechał do ostatniego pasażera nocy i podgłasnął. Brak odpowiedzi. Znowu podgłasnął. przez cały czas cisza.

naszkraj.online 1 tydzień temu
12 marca 2023, późna noc, Warszawa – zapisałem dziś w dzienniku, co przytrafiło się przy ostatnim kursie. Zatrzymałem taksówkę przy ulicy Marszałkowskiej i dwa razy rogu dźwiękiem klaksonu wezwałem pasażera. Nic nie przyjechało. Zamiast odjechać, zaparkowałem, podszedłem do drzwi i zapukałem. „Jedną chwilę” – odezwał się słaby, starzejący się głos. Usłyszałem powolny, skrzypiący krok. Drzwi […]
Idź do oryginalnego materiału