Od 8 maja klienci restauracji stacjonarnej WARS w budynku West Station przy Dworcu Zachodnim w Warszawie mogą skorzystać z innowacyjnej metody płatności. Technologia PayEye, opracowana przez polską firmę, umożliwia dokonywanie transakcji za pomocą... spojrzenia. System działa w oparciu o biometryczne skanowanie tęczówki i twarzy użytkownika. Nie trzeba więc sięgać po portfel, kartę czy telefon, wystarczy jedno spojrzenie w urządzenie, by sfinalizować zakup. Rozwiązanie zostało przygotowane do współpracy z aplikacją mObywatel, co może w przyszłości otworzyć drzwi do jeszcze szerszego zastosowania.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?
Gdzie w Polsce można płacić okiem? Warszawa testuje innowację w kolejowej gastronomii
W ramach pilotażu klienci restauracji mogą przetestować działanie systemu w realnych warunkach gastronomicznych.
Cieszy mnie, iż WARS kontynuuje pracę i wdraża rozwiązania, które pozwalają uprościć i uporządkować procesy. To krok w stronę nowoczesnych, efektywnych zmian
- wyjaśnia Radosław Groblewski, Prezes Zarządu WARS S.A., cytowany przez serwis Sektor Kolejowy. Akcja ma charakter testowy, a jej celem jest ocena działania technologii, komfortu obsługi i odbioru przez klientów.
Widzimy coraz więcej pasażerów z młodszych pokoleń, dla których marka WARS nie pozostało rozpoznawalna. Dlatego sięgamy po nowoczesne technologie, które pozwolą nam lepiej odpowiadać na ich oczekiwania
- podkreśla Mikołaj Pawlak, Dyrektor Wykonawczy Biura Strategii i Marketingu WARS S.A. cytowany przez Sektor Kolejowy. W planach spółki jest rozważenie szerszego wdrożenia obejmującego także sprzedaż biletów i dostęp do dodatkowych usług kolejowych. Co ciekawe, na początku 2025 roku Heron Live Hotel nad Jeziorem Rożnowskim również wprowadził płatności biometryczne. System pozwala na dokonywanie płatności oraz przeprowadzanie szybkiego zameldowania przez rozpoznawanie tęczówki oka.
Czy płatności biometryczne są bezpieczne? System opiera się na precyzji i ochronie danych
Choć wizja płacenia spojrzeniem może brzmieć jak scena z filmu science fiction, za technologią PayEye stoi zaawansowany system zabezpieczeń. Metoda biometryczna bazuje na unikalnych cechach tęczówki oraz twarzy, czyli elementach trudnych do podrobienia. Dane są przechowywane w sposób zaszyfrowany, zgodnie z unijnymi regulacjami dotyczącymi ochrony prywatności. Firma współpracuje z zaufanymi operatorami płatniczymi, a proces rejestracji i weryfikacji użytkownika wymaga autoryzacji. System nie potrzebuje żadnych dodatkowych urządzeń, wystarczy podejść do terminala i spojrzeć w kamerę. Jak oceniasz pomysł płatności biometrycznych okiem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
