Zanim wyruszycie na wakacje, warto pomyśleć o tym, co naprawdę jest potrzebne, a co można ograniczyć lub zastąpić bardziej zrównoważoną wersją. Pakowanie w duchu eko to przede wszystkim unikanie jednorazówek. Zamiast plastikowych torebek i opakowań, sprawdzą się woreczki z siatki, metalowe lunchboxy czy wielorazowe bidony. Warto również zabrać kosmetyki w kostce: szampony, mydła i balsamy w tej formie są lekkie, wydajne i nie generują odpadów.
Na wyjazd z dzieckiem dobrze zabrać także zestaw podstawowych przyborów zero waste: bambusowe sztućce, ściereczkę zamiast ręczników papierowych, lekką butelkę filtrującą, którą można napełniać wodą z kranu. Warto wziąć także mały zestaw do sprzątania po sobie, np. torbę na śmieci czy łopatkę do zebrania papierków na szlaku. Dzieci bardzo gwałtownie uczą się takich nawyków przez obserwację.
Wakacje to nie szkoła, ale to nie znaczy, iż dziecko przestaje się uczyć. Wręcz przeciwnie, to czas intensywnego poznawania świata poprzez działanie. Zamiast kupować nowe zabawki, warto wykorzystać to, co daje otoczenie. Patyki, kamienie, liście czy szyszki mogą być elementami budowli, materiałem do zabawy w sklep, kuchnię leśną czy poszukiwanie skarbów.
Wspólne wycieczki do lasu, nad jezioro czy na łąkę to doskonała okazja, by porozmawiać o cyklu życia roślin, roli owadów w ekosystemie, czy zagrożeniach dla przyrody. Można zabrać lupę, lornetkę i prosty przewodnik przyrodniczy, dzieci bardzo chętnie poznają gatunki ptaków czy roślin, jeżeli mają do tego odpowiednie narzędzia i towarzystwo dorosłego.
W deszczowe dni sprawdzą się zabawy w stylu „eko laboratorium”, domowa hodowla kiełków, eksperymenty z wodą, a choćby tworzenie własnych naturalnych farb z warzyw i przypraw.
Eko wakacje nie muszą oznaczać dalekich, egzotycznych wypraw. Wręcz przeciwnie, warto szukać miejsc bliskich naturze i wartościom zrównoważonego rozwoju. W Polsce coraz więcej agroturystyk i gospodarstw edukacyjnych oferuje warsztaty dla dzieci, od wypiekania chleba po opiekę nad zwierzętami. Takie wyjazdy uczą szacunku do pracy ludzkich rąk i naturalnego rytmu przyrody.
Jeśli wolicie samodzielne podróżowanie, warto rozważyć noclegi w miejscach certyfikowanych jako ekologiczne, np. gospodarstwa z ekologiczną uprawą, domki zbudowane z naturalnych materiałów czy campingi przyjazne środowisku. Świetnym wyborem są też parki krajobrazowe, w których dzieci mogą nie tylko spędzać czas aktywnie, ale też poznawać zasady ochrony przyrody w praktyce.
Dzieci uczą się przez obserwację. jeżeli widzą, iż rodzic dba o środowisko, zbiera śmieci po pikniku, wybiera lokalne jedzenie, rezygnuje z plastiku, same zaczynają postrzegać takie działania jako normę. Wakacje to doskonały czas, by wspólnie podejmować proste działania ekologiczne: segregować śmieci, oszczędzać wodę i energię, wybierać rower zamiast auta, kupować lokalnie.
Warto także rozmawiać z dziećmi o tym, dlaczego to robimy. Nie chodzi o straszenie kryzysem klimatycznym, ale o budowanie świadomości i poczucia sprawczości. choćby najmłodsi mogą mieć swój wkład w ochronę planety i będą z tego dumni.
