W starym, zaniedbanym kamienicy w Krakowie, pyzata kobieta wytrzepywała dywan przez okno, nie zauważając, iż kurz osiada na chudej kobiecie z parteru. Hej, grubaska, uważaj z tym dywanem! Kurz leci mi na włosy! wrzasnęła chuda, wściekła. Pyzata odparła sarkastycznie: Ach, kochanie, twoje włosy i tak wyglądają jak porzucone gniazdo. Z kurzem czy bez różnicy żadnej. […]