Bez tego PSZOK zamknie ci bramę przed nosem. Kolejne miasto wchodzi w nową, śmieciową erę

kobieta.gazeta.pl 1 godzina temu
Jakie są zasady oddawania odpadów do PSZOK-u? W Mosinie zmiany na horyzoncie. Gmina stawia na cyfrową kontrolę dostępu, wzorując się na rozwiązaniach z innych miast i porządkując to, co dotąd było oparte na zaufaniu. Nowe reguły mają jasno określić, kto i kiedy może korzystać z punktu.
Zmiany w gospodarce odpadami rozkręcają się na dobre i coraz trudniej je ignorować. Niedawno Gliwice zapowiedziały, iż dostęp do PSZOK-u będzie możliwy wyłącznie po okazaniu indywidualnego kodu. Teraz podobny kierunek obiera Mosina. Samorząd sięga po sprawdzone rozwiązania i zapowiada pełną elektronizację przyjmowania odpadów. Co to oznacza w praktyce dla mieszkańców jednego z najstarszych miast w Wielkopolsce i kiedy nowe zasady wejdą w życie?

REKLAMA







Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska"



Jaki dokument jest potrzebny na PSZOK? Mosina wprowadza nowe zasady
Rewolucja śmieciowa w Mosinie nie jest odległą zapowiedzią, bo gmina podała konkretną datę. Elektronizacja PSZOK zacznie obowiązywać od początku 2026 roku, ale pierwsze elementy nowego systemu trafiają do mieszkańców już teraz. Na zawiadomieniach o nowych stawkach za gospodarowanie odpadami komunalnymi pojawił się indywidualny kod. To część rozwiązania, które ma uporządkować dostęp do PSZOK-u.
Jak wyjaśnia gmina, QR to zakodowany numer powiązany z konkretnym adresem. Potwierdza prawo do oddawania odpadów przez osoby, które złożyły deklarację i opłacają system gospodarki odpadami. Nie identyfikuje konkretnego mieszkańca, ale nieruchomość, z którą związana jest opłata śmieciowa. W praktyce ma to ograniczyć przypadki korzystania z PSZOK-u "na cudze konto" i uszczelnić system bez sięgania po dane osobowe.
Dla wielu mieszkańców to duża zmiana, szczególnie dla tych, którzy dotąd korzystali z PSZOK-u sporadycznie i/lub na podstawie oświadczeń. Nowy system ma automatycznie zapisywać każdą wizytę i ilość oddanych odpadów, bez manualnej weryfikacji i bez pola do nadużyć. Jednocześnie właśnie ten element wzbudza pierwsze emocje.


Pod informacjami publikowanymi przez gminę w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze mieszkańców, którzy próbują powiązać nowe rozwiązania z wcześniejszymi decyzjami finansowymi.



Już wiadomo, dlaczego była podwyżka opłat. Obsługa takich kart i systemu pewnie kosztuje. I pewnie jeszcze jakaś firma zewnętrzna opłaty pobiera. Ciekawie
- napisał jeden z internautów. Inni zwracają uwagę na problem osób pozostających poza systemem.
A ci, co nie płacą za śmieci, przez cały czas zostają bezkarni... Nie ma to jak robić z uczciwych ludzi wielbłądy
- wybrzmiewa w kolejnym komentarzu. Równolegle gmina zapowiedziała wprowadzenie Karty PSZOK, która będzie dostępna w formie plastikowej lub elektronicznej. Ich wydanie ma ruszyć po nowym roku, a czas oczekiwania nie przekroczy 14 dni. Do momentu otrzymania kart mieszkańcy mogą korzystać z kodu QR wydrukowanego na zawiadomieniu o zmianie opłaty.



Jakie są zasady oddawania śmieci do PSZOK-u? Kod ma ułatwić mieszkańcom życie
Wprowadzenie kodów QR w Mosinie nie wzięło się znikąd. Gmina przyglądała się rozwiązaniom stosowanym w innych miastach, gdzie podobne systemy już działają. Przykład Gniezna pokazuje, iż nieostrożne przekazanie kodu może mieć finansowe skutki. Jedna z mieszkanek udostępniła go firmie wywożącej odpady po remoncie. Kod był potem używany wielokrotnie, a opłaty za przekroczenie limitów trafiły na konto właścicielki nieruchomości, nie wykonawcy. Urząd przypomniał wtedy jasno, iż odpady są przypisywane do adresu, a nie do osoby wjeżdżającej na teren PSZOK-u.
Mosina zapowiada identyczne podejście. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku gminy:



Gmina chce w ten sposób chronić mieszkańców przed sytuacjami, w których nieuprawnione osoby pozbywają się odpadów na czyjś rachunek, a także poprawić kontrolę i ewidencję całego systemu.


Urzędnicy przypominają też o zasadzie, która często umyka przy remontach. Odpady powstałe w wyniku prac budowlanych należą do wykonawcy, a nie do mieszkańca. jeżeli firma korzysta z cudzego kodu, odpowiedzialność finansowa spada na właściciela nieruchomości, do której kod jest przypisany. Nowy system ma działać jak filtr i zabezpieczenie, więc QR należy traktować jak dokument, którego nie powinno się przekazywać osobom trzecim. Przed wizytą w PSZOK warto sprawdzić, czy kod jest aktualny i czy nikt inny z niego nie korzystał. W przeciwnym razie rachunek może dotyczyć nie tylko własnych odpadów, ale także cudzych. Jak oceniasz wprowadzenie kodów QR do PSZOK? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału