W listopadzie smakują najlepiej, robię je na okrągło. Rodzina nie może wyjść z podziwu
Zdjęcie: zagniatanie ciasta
Gdy chłód zagląda do kuchni, wyciągam garść ugotowanych ziemniaków i smażę moskole – podhalańskie placki, które niegdyś pojawiały się głównie na wigilijnym stole. Dziś w Zakopanem kosztują choćby 35 zł za porcję, a w domu przygotujesz je z resztek i za grosze.









