W krainie Timura!

migracjakrolowej.home.blog 1 miesiąc temu

Trasa, którą stworzyliśmy zaczynała się w stolicy Małopolski. Graficznie trzeba by to przedstawić tak: Kraków Abu Dhabi Taszkient Samarkanda Abu Dhabi Kraków. Albo o ile być jeszcze bardziej precyzyjnym to TAK: KrakówAbu Dhabi Taszkient Samarkanda Bukhara Samarkanda Abu Dhabi Kraków. No dobra, nie było tak totalnie bezkosztowo, bo doszła benzyna do Krakowa, parking koło Balic i przechowalnia bagażu w Abu Dhabi (w tamtą stronę mieliśmy aż 16 godzin), no ale doszły też dodatkowe atrakcje. Ach, no i dwie noce spędziliśmy w agroturystyce dla koniarzy pod Krakowem, bo wylot był rano, a powrót po 21-szej.

Btw. Pociągi były różne. Ten z Bukhary był sypialny, a za to do Samarkandy pojechaliśmy pociągiem o nazwie Sharq co znaczy Orient po Uzbecku. Orient Express? Trzeci przejazd był pociągiem Afrosiyob czyli pojazdem ultra szybkim i nowoczesnym. Bilety na pociągi trzeba kupować 45 dni wcześniej, bo błyskawicznie się kończą (kupuje się je przez UzbekRail). Najlepszą inwestycją był wynajem przechowalni w Abu Dhabi. Jedną szybką decyzją pozbyliśmy się walizki, zimowych kurt i ciężkich bagaży.

Wyjazd udał nam się super. Rzeczy nieprzewidzianych wydarzyło się morze, ale wrażeń tyle, iż będziemy to jeszcze chwilę przetwarzać. W Abu Dhabi zaklepaliśmy nocleg. One są tam dość drogie, więc zaryzykowałam i wybrałam miejsce z zerową ilością ocen na bookingu. I okazało się, iż nie tylko adres poznaliśmy dopiero po przylocie (gość przysłał pinezkę na mapach googiel), nie mamy łazienki w pokoju, a apartament dzielimy z pracownikami z Indii. I w ogóle nasze lokum wcale nie było w Abu Dhabi, a w dzielnicy imigrantów z Pakistanu i Afganistanu. Łazienka pływała, a klimy nie dało się wyłączyć i nas prawie poprzeziębiała. ALE spało nam się tam dobrze i TAM zjedliśmy najlepsze jedzenie podczas całego wyjazdu. Zresztą ani przez chwilę nie czułam się tam niebezpiecznie.

W Abu Dhabi, z samego rana, tuż przed odlotem, zobaczyliśmy niesamowity meczet Sheika Al Zayida. Wejście jest za darmo, ale wcześniej trzeba zarezerwować wejściówkę przez stronę rządową (tak jak do Bundestagu).

A Uzbekistan jest cudowny. Otworzył się na turystów niedawno (5 lat temu) i jest tam ich mało. Turyści zatrzymują się w klimatycznych guest house-ach, śniadanie zawsze jest w cenie, ale oprócz tego jesteś nieustannie bombardowany przez gospodarzy półmiskami owoców (ależ tam są pyszne melony!) i ciastami.

Taszkient to całkiem nowoczesne miasto z najpiękniejszym metrem w całej Azji, Samarkanda to serce jedwabnego szlaku i jedno z najdłużej zamieszkanych miast świata (6 tysięcy lat), a Bukhara to największy i najcenniejszy Azjatycki kompleks architektury Islamu (140 budynków). I zmierza Uzbekistan w stronę Islamu. Jak wsiadasz do taksówki i mówisz grzecznie Здравствуйте! to oni odpowiadają Assalama alejkum i za pierwszym razem chwilę myślałam, żeby przypomnieć sobie, iż muszę powiedzieć Alejkum salam. Stroje mieszkańców były zupełnie inne niż w Europie i taki chałat, który będę nosiła wiosną jako płaszcz, sobie kupiłam!

A wiecie co było TAM największą atrakcją? MY. Gdzie się nie zatrzymaliśmy wszyscy chcieli sobie robić z nami zdjęcie. Szczególnie osaczane było moje panny i na początku trochę je to przerażało. Później się już przyzwyczailiśmy i było to całkiem urocze!

No i jedźcie tam, zanim to zadepczą. Można bezpośrednio z Polski, bez kombinacji z półwyspem Arabskim, ale taki wariant też jest w porządku (nam się spodobał BARDZO). Ci turyści, których tam poznaliśmy kursowali w takiej pętli: Kazachstan- Kirgistan- Uzbekistan i Tadżykistan. Wszyscy mieli zajawkę jak wjechać do Turkmenii, która nie wydaje wiz i nie wpuszcza nikogo, więc w międzyczasie krążyli po dawnych ziemiach Timura. Za jego (i jego potomków) czasów sułtanat Samarkandy sięgał od Delhi do Morza Śródziemnego, więc jest co oglądać!

Wrzutki będą przez kilka dni, bo się nie wyrabiam 🙂 Towarzystwo już w szkołach, ja dziś poza domem, więc na początek fotki z Abu Dhabi (jak widać w meczecie byłyśmy w chusteczkach), ale wpierw roleczki:

Dubai Chocolate to jakiś wiralowy produkt, który jest DROGI. Niemniej jednak, JEDNĄ tabliczkę kupiliśmy i ZEŻARLIŚMY 🙂
Idź do oryginalnego materiału