Gdy w sklepowej chłodni trafiasz na apetycznie wyglądające filety oznaczone jako „ryba maślana”, łatwo uznać je za kulinarny rarytas. Warto jednak wiedzieć, iż ten sam gatunek jest zakazany m.in. w Stanach Zjednoczonych, Japonii czy we Włoszech. Dlaczego? Odpowiedź tkwi w jego składzie – a konkretnie w rodzaju tłuszczu, którego ludzki organizm nie potrafi strawić. Efekty mogą być nie tylko nieprzyjemne, ale w skrajnych przypadkach także groźne dla zdrowia.