
Ze statystyk wynika, iż 21% uczennic opuszcza lekcji z powodu braku podpaski, a 10% nie wychodzi z tego powodu z domu. Ratunkiem są różowe skrzyneczki w placówkach oświatowych, ale też bursach, szpitalach, ośrodkach zdrowia i pomocy społecznej, w których podpaski dostępne są darmo. I uzupełnieniem różowych skrzyneczek w mieście zajęła się Krotoszyńska Rada Kobiet, bo jak podkreślają jej członkinie „dostęp do podstawowej higieny to nie przywilej, a prawo każdej dziewczyny i kobiety – niezależnie od wieku".
„Chciałybyśmy wspomóc szkoły w uzupełnianiu różowych skrzyneczek, ale nie tylko placówki oświatowe, ale też społeczne. Wiemy, iż taka skrzynka jest Ośrodku Pomocy Społecznej, czy na krotoszyńskim Rynku. Przede wszystkim chcemy uświadomić dziewczyny, iż mogą na siebie liczyć. Z tych skrzynek mają korzystać kobiety, których nie stać na menstruacyjne środki higieniczne, ale mogą też korzystać panie, którym ich brakło, ale stać je na zakup podpasek, czy tamponów. I wtedy, jeżeli je stać i wzięły jedną, to niech na drugi dzień przyniosą dwie i uzupełnią braki. Żeby to samoistnie się uzupełniało, samo działało. Chcemy nauczyć te dziewczyny, iż mają wspierać się jako kobiety" - powiedziała radiuCENTRUM Monika Kwiatkowska z Krotoszyńskiej Rady Kobiet.
na fot.: Monika Kwiatkowska z Krotoszyńskiej Rady Kobiet
KRK zbierała środki czystości dla kobiet w czasie organizowanych przez siebie w tym roku wydarzeń. Pierwsza paczka środków została przekazana do Liceum Ogólnokształcącego w Krotoszynie. A akcję uzupełniania skrzyneczek ustawionych w żeńskich toaletach rozpoczęła fundacja Różowe Skrzyneczki i jest to walka z tabu i wykluczeniem menstruacyjnym.
na fot.: członkinie KRK i uczennice krotoszyńskiego liceum
Autor:



