Wyobraź sobie, iż jesteś w samochodzie. Niby wciskasz gaz, ale ktoś trzyma nogę na hamulcu. Tym „kimś” jest właśnie stres. choćby jeżeli chcesz bliskości, Twoje ciało może powiedzieć: „stop”. I to nie dlatego, iż „coś jest z Tobą nie tak”, tylko dlatego, iż ciało jest spięte, zmęczone, przemęczone i zalane hormonami, które skutecznie blokują reakcje seksualne. Przewlekły stres potrafi sprawić, iż choćby najbardziej czuły dotyk nie wywołuje żadnych emocji. Bo ciało jest skupione na przeżyciu, nie na przyjemności.
Czym jest stres?
Jak stres działa na hormony?
Jak stres działa na libido i na seks?
Jak radzić sobie ze stresem?
Gdzie szukać pomocy?
CZYM JEST STRES?
Stres to naturalna reakcja organizmu na sytuacje postrzegane jako wyzwanie lub zagrożenie. Kiedy stajemy w obliczu stresora, nasz mózg uruchamia tzw. reakcję walcz lub uciekaj, mobilizując ciało do działania. W efekcie dochodzi do przyspieszenia akcji serca, wzrostu ciśnienia krwi, napięcia mięśni oraz zwiększonej produkcji hormonów stresu, takich jak kortyzol i adrenalina. Choć krótkotrwały stres może być korzystny, motywując nas do działania, przewlekły stres prowadzi do szeregu negatywnych konsekwencji zdrowotnych, w tym problemów w sferze seksualnej.
HORMONY POD PRESJĄ
Gdy jesteś zestresowana_y, Twój organizm nie rozróżnia, czy uciekasz przed dzikiem, deadline’em czy niepokojem egzystencjalnym. Po prostu wchodzi w tryb przetrwania. Wydziela się kortyzol (czyli hormon stresu), adrenalina i kilka innych „bohaterów drugiego planu”. Problem w tym, iż jak jest ich za dużo i za często, robi się bałagan. Kortyzol potrafi np. rozjechać poziomy innych hormonów: testosteronu, estrogenu, progesteronu. A to oznacza jedno: Twoje ciało przestaje funkcjonować tak, jak powinno.
U mężczyzn wysoki poziom kortyzolu może obniżać stężenie testosteronu, co bezpośrednio wpływa na spadek libido oraz trudności z osiągnięciem i utrzymaniem erekcji. U kobiet przewlekły stres może prowadzić do zaburzeń cyklu miesiączkowego, obniżenia poziomu estrogenów oraz zmniejszenia popędu seksualnego. Ponadto stres wpływa na podwzgórze – część mózgu odpowiedzialną za regulację wielu funkcji hormonalnych, co może dodatkowo zaburzać funkcjonowanie układu rozrodczego.
Słowem: seks schodzi na dalszy plan, bo ciało ma ważniejsze sprawy na głowie.
LIBIDO NA URLOPIE — KIEDY STRES WCHODZI DO ŁÓŻKA
Kiedy kortyzol wchodzi na scenę, libido najczęściej znika. Czujesz, iż seks to ostatnia rzecz, o której myślisz? Możliwe, iż jesteś po prostu chronicznie zestresowana_y. Wiele osób tego nie wie i zaczyna szukać problemu w sobie albo w partnerze. Tymczasem ciało mówi: „potrzebuję odpoczynku, a nie intensywności”.
- Czy wszyscy mamy takie libido? Dowiedz się więcej >>
Seks to nie tylko fizyczna czynność. To cały zestaw emocji, reakcji, wrażeń. A stres potrafi rozwalić je wszystkie. Dla niektórych to będzie unikanie seksu, dla innych bolesny seks, brak podniecenia, niemożność dojścia do orgazmu. Każdy reaguje inaczej, ale mechanizm jest podobny: ciało nie czuje się bezpieczne, więc nie „odpala” funkcji przyjemności.
Stres może manifestować się w życiu seksualnym na różne sposoby:
- Ból podczas stosunku: U kobiet stres może powodować napięcie mięśni dna miednicy, co prowadzi do dyskomfortu lub bólu podczas penetracji.
- Zaburzenia erekcji u mężczyzn: Stres jest jedną z głównych przyczyn zaburzeń erekcji o podłożu psychogennym. Mechanizm ten polega na tym, iż nadmiar kortyzolu oraz napięcie nerwowe zakłócają sygnały nerwowe odpowiedzialne za inicjację i utrzymanie wzwodu.
- Trudności z osiągnięciem orgazmu: Zarówno u kobiet, jak i mężczyzn stres może prowadzić do problemów z osiągnięciem satysfakcji seksualnej. Napięcie psychiczne utrudnia skupienie się na doznaniach płynących z ciała, co może opóźniać lub uniemożliwiać osiągnięcie orgazmu.
MECHANIZM BŁĘDNEGO KOŁA
Problemy seksualne wynikające ze stresu mogą prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości, frustracji oraz napięć w relacjach z partnerem. To z kolei może nasilać stres, tworząc błędne koło, w którym stres i problemy seksualne wzajemnie się potęgują. Przykładowo, mężczyzna doświadczający zaburzeń erekcji z powodu stresu może unikać kontaktów seksualnych, co prowadzi do napięć w związku i dalszego wzrostu stresu.
JAK RADZIĆ SOBIE ZE STRESEM?
- Komunikacja z partnerem: Otwarta rozmowa na temat odczuwanego stres
- Techniki relaksacyjne: Praktyki takie jak medytacja, pomagają w redukcji napięcia mięśniowego i psychicznego. Regularne stosowanie tych metod może obniżyć poziom kortyzolu i poprawić funkcjonowanie seksualne.
- Aktywność fizyczna: Regularne ćwiczenia fizyczne, takie jak bieganie, pływanie czy joga, pomagają w redukcji stresu poprzez zwiększenie produkcji endorfin – hormonów szczęścia. Aktywność fizyczna poprawia również krążenie krwi, co korzystnie wpływa na funkcje seksualne.
- Zdrowa dieta: Spożywanie zbilansowanych posiłków bogatych w witaminy i minerały wspiera funkcjonowanie układu nerwowego i hormonalnego. Unikanie nadmiaru kofeiny, alkoholu oraz przetworzonej żywności może pomóc w redukcji objawów stresu.
- Sen: Odpowiednia ilość snu jest kluczowa dla regeneracji organizmu i redukcji stresu. Niedobór snu może prowadzić do zaburzeń hormonalnych i obniżenia libido.
TWOJE CIAŁO NIE DZIAŁA W PRÓŻNI
Stres to nie tylko coś „w głowie”. To coś, co realnie przenika ciało, emocje i relacje – w tym te najbardziej intymne. Może sprawiać, iż tracisz ochotę na seks, nie czujesz swojego ciała albo wręcz przeciwnie – twoje ciało „odcina się” i działa zupełnie inaczej, niż byś chciał_a.
To normalne. I nie jesteś w tym sam_a.
Nie musisz udawać, iż wszystko jest okej, kiedy twoje libido leży na dnie albo kiedy seks kojarzy ci się z presją zamiast z przyjemnością. To może być sygnał, iż potrzebujesz zadbać o siebie — nie tylko fizycznie, ale też psychicznie i emocjonalnie.
Dbanie o zdrowie seksualne to nie tylko prezerwatywy i antykoncepcja. To też rozmowy, rozumienie własnych emocji, odpoczynek, świadomość granic, nauka odpuszczania. Twoje ciało to nie maszyna do działania – to system naczyń połączonych. I kiedy stres uderza w jedną część, często odbija się na całej reszcie.
Jeśli czujesz, iż stres wpływa na Twoje życie seksualne, nie czekaj, aż „samo przejdzie”. Porozmawiaj z kimś – partnerem_ką, terapeutą_ką, ginekologiem lub seksuologiem. Edukuj się. Zadawaj pytania. Szukaj odpowiedzi. I przede wszystkim – dawaj sobie czułość. choćby (a zwłaszcza wtedy), gdy wszystkiego wydaje się za dużo.