Znasz to uczucie, kiedy rosół gotuje się od godziny, pachnie całkiem nieźle, a mimo to po spróbowaniu smakuje nijako? To wcale nie musi oznaczać kulinarnej porażki. Istnieje prosty trik, który w ostatnich minutach gotowania potrafi całkowicie odmienić smak bulionu i spowodować, iż będzie aromatyczny, głęboki i pełen wyrazu. Wystarczy jeden mały dodatek, by rosół nabrał zupełnie nowego wymiaru.