Turystyka na Antarktydzie – zysk czy zagłada dla środowiska?

ttg.com.pl 1 tydzień temu
Fot:pexels

Antarktyda, najzimniejszy i najbardziej odizolowany kontynent na Ziemi, od kilku lat przyciąga coraz więcej turystów. Podróże do tego surowego regionu, które kiedyś były domeną naukowców i odkrywców, dziś stają się ekskluzywną atrakcją dla zamożnych podróżników spragnionych ekstremalnych wrażeń. Jednak rosnąca popularność turystyki na Antarktydzie budzi poważne kontrowersje.

W sezonie 2023/2024 Antarktydę odwiedziło rekordowe 100 000 turystów, co rodzi pytania o wpływ tego zjawiska na delikatny ekosystem kontynentu. Obszar ten jest domem dla unikalnych gatunków, takich jak pingwiny cesarskie, foki Weddella czy wieloryby. Każda ludzka obecność zwiększa ryzyko zanieczyszczenia środowiska, zakłócania siedlisk dzikiej fauny i wprowadzania obcych gatunków.

Organizacje ekologiczne alarmują, iż masowa turystyka przyczynia się do przyspieszenia zmian klimatycznych w regionie, który już teraz odczuwa skutki globalnego ocieplenia. Z drugiej strony, branża turystyczna argumentuje, iż kontrolowane wycieczki podnoszą świadomość ekologiczną i wspierają badania naukowe.

Czy możliwe jest pogodzenie turystyki z ochroną Antarktydy? najważniejsze będą surowe regulacje, ograniczenie liczby odwiedzających oraz promowanie zrównoważonych praktyk wśród touroperatorów. W przeciwnym razie ten dziewiczy kontynent może stać się kolejną ofiarą ludzkiej chciwości.

Idź do oryginalnego materiału