Tu mieszkańcy Brazylii mówią po polsku i czują się Polakami. Swoje święto ma choćby czernina

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Gdzie w Brazylii mówi się po polsku? Fot. Endrigo Mendes / Unsplash, screen https://www.facebook.com/PolonijnaAgencjaInformacyjna


W tym miasteczku bez problemu dogadasz się po polsku, choć od kraju nad Wisłą dzieli go niemal 10 tys. km. Wielu mieszkańców to potomkowie osób, które przybyły tam ponad 100 lat temu. Do dziś kultywują polskie tradycje, a język polski jest tam językiem urzędowym.
Pod koniec XIX i na początku XX wieku Polacy emigrowali w wiele często odległych miejsc świata. Do dziś potomkowie imigrantów mieszkają nie tylko w słynącym z tego chyba najbardziej Chicago. W Brazylii Polonia liczy 1,5 mln mieszkańców. Szczególnie wyjątkowa jest Aurea, gmina i miasto na południu Brazylii w stanie Rio Grande do Sul. Osada powstała ok. 1906 roku, gdy na miejsce w poszukiwaniu lepszego życia dotarli kolonizatorzy z Polski, w sporej części z okolic Złotoryi. Miasto kilkukrotnie zmieniało nazwę, a dzisiejsza, Aurea, przyjęta w 1944 roku, nawiązuje częściowo do Złotoryi właśnie.


REKLAMA


Zobacz wideo Amerykańscy turyści pękają ze śmiechu w Polonia Wax Museum. Sprawdziliśmy to


Gdzie w Brazylii mówi się po polsku? W tym mieście od niedawna to język urzędowy
Dziś aż 90 proc. mieszkańców gminy ma polskie korzenie. Polska jest tam jednak obecna nie tylko we wspomnieniach po przodkach i kultywowanych wciąż tradycjach. Przy wjazdach witają przyjezdnych nawiązujące do polskich tradycji znaki, zarówno w języku portugalskim, jak i polskim. Od 2022 roku język polski jest tu językiem urzędowym.


Nie było jednak łatwo. W 1987 roku Aurea zyskała polityczną niezależność, ale wciąż urzędnicze sprawy oficjalnie można było załatwiać wyłącznie po portugalsku. W 2022 roku, dzięki staraniom Fabricio Vicroskiego (Wichrowskiego) i wsparciu kilku organizacji (Centralnej Reprezentacji Wspólnoty Brazylijsko-Polskiej, Instytutu Języka Polskiego oraz Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"), uznano język polski za urzędowy na terenie całej gminy.
Polskie miasto w BrazyliiOtwórz galerię


Mieszkańcy mówią po polsku i czują się Polakami. "Ten język się zatrzymał w czasie"
Lokalni mieszkańcy z dumą przyznają, iż czują się Polakami, a religia i rodzinne tradycje wciąż są nieodłącznym elementem codzienności i czymś, co ich łączy. Polskość czuć choćby na ulicach noszących polskobrzmiące nazwy. Aurea jest też prawdziwym skarbem dla językoznawców. - Ta polszczyzna, która została przekazana, to taka chłopska, XIX-wieczna. Ten język się zatrzymał w czasie. On się nie rozwinął. W międzyczasie pojawił się samolot i on już nie wszedł do języka. Oni deklinują słowo "avion", "ja leciałem avionem". Polonizują portugalskie słowa - tłumaczyła Ludmila Pawlowski w rozmowie z "Dzień dobry TVN".


Ciekawą atrakcją jest odbywający się co roku Festa Nacional de Czarnina - festiwal czerniny. W gminie działa Polski Zespół Folklorystyczny "Karolinka", obchodzone są także polskie święta, w tym Niepodległości (choć w Aurei wypada ono 7 września). Na ulice miasteczka wychodzi wtedy uroczysta parada biało-czerwonych flag. Poza tym mieszkańcy organizują Festiwal Polskiej Zupy. W Domu Imigranta można z kolei podziwiać sprzęt, który przywozili ze sobą Polacy. - Tam jest nostalgiczna Polska [...]. Tam wszystko jest piękne, wyidealizowane. Można zobaczyć polską gościnność. To nie jest wytarty frazes jak w Polsce. Tam to żyje - tłumaczył podróżnik Mateusz Jakubowski w "DDTVN".
Idź do oryginalnego materiału