Trzy nowe miejsca na śniadanie i lunch

Drugi Morning, Bèla Ciao, bar mleczny Łodziak – które z tych miejsc już znacie?

Ostatnie lata należą do niezobowiązujących konceptów bistro. Najczęściej miejsca te zaczynają od śniadań, które dostępne są przez cały dzień. W wielu pojawiają się też dania obiadowe. Oto trzy kolejne do naszej listy.

Morning 2 (Gojawiczyńskiej 1/3)

Tak, pierwszy Morning to moi sąsiedzi – ci, do których wpadamy na kawę i precle. Bardzo im kibicuję, bo widziałam jak zaczynali od zera, jak od kilku lat niezmiennie otwierają lokal od 7.00 i jakie podejście mają do swoich gości. Niech tak samo dobrze będzie na Dąbrowie, a pewnie będzie, bo poza wystrojem jest wszystko to, co znane z Żeligowskiego.

Mają dobrą kawę, na pewno wyróżniają ich preclowe śniadania (20-29 zł). Stali bywalcy wiedzą, iż Sumienność to jajka z boczkiem, Uczciwość – jajecznica z łososiem, a euforia jest na słodko (słony karmel, twarożek, banan, płatki migdałów). Poza tym Morning ma całe menu z jajecznicami, kanapkami czy omletami, a do tego domowe wypieki i fajną atmosferę.

Bèla Ciao Caffe & Bistro (Bartoka 69)

Widzewiacy na pewno ucieszą się z kolejnego miejsca na śniadanie. Bèla Ciao to po części spełnienie marzeń managerki Katarzyny Ciesielskiej o otwarciu kawiarni ze śniadaniami. W tworzeniu menu współpracowała z Urszulą Krysiak (lepiej będziecie kojarzyć nazwisko Czyżak). Jeszcze nie byłam, ale pani Urszula jest dla mnie powodem, by wybrać się na Bartoka. To uznana szefowa kuchni, którą pamiętam jeszcze z Piotrkowskiej 97 i oczywiście z Lawendowych Term w Uniejowie.

W Bèla Ciao zjecie śniadania: jajecznice, kanapki (również na ciepło), naleśniki czy placuszki, ale poza tym codziennie dostępny jest też mini lunch (pierogi, kaszotto, fit bowl czy kaszanka) i danie dnia. Lokal w tygodniu pracuje od 8.30, w soboty i niedziele od 9.00. Uwaga – możecie tu też zorganizować imprezę okolicznościową.

Bar Mleczny Łodziak (Piotrkowska 106)

Szykujemy się do opisania działających barów mlecznych sprzed lat, a tymczasem w Urzędzie Miasta Łodzi otworzył nam się bar w nowoczesnym wydaniu. Możecie do niego wejść również z ulicy, pracuje w godzinach działania urzędu.

Od rana śniadania, ale od typowych śniadaniowni miejsce różni duży wybór dań obiadowych. Zupy kosztują w Łodziaku maksymalnie 9 zł, dania główne ok. 20-25 zł, ale można też zjeść taniej, jeżeli zdecydujecie się na zestaw lub jedno z bardziej budżetowych pozycji, na przykład pierogi, naleśniki czy kopytka. Napoje (kompot, lemoniada czy herbata) są za 5-6 zł. Na słodki finisz desery: gofr (5 zł), szarlotka sernik wiśniowy czy napoleonka (11-12 zł). Uwaga – wszystkie dania, a również pizzę, możecie zamówić z dostawą.