Do wspomnianego tragicznego wypadku doszło w popularnym kurorcie Marsa Alam położonym w południowo-wschodniej części Egiptu. Miejscowość ta znana jest z pięknych plaż, a szczególnym zainteresowaniem cieszy się wśród miłośników nurkowania ze względu na bogate życie morskie i zachwycające rafy koralowe. Niestety hobby to wiąże się z pewnym ryzykiem, zwłaszcza jeżeli nie trzymamy się wyznaczonych obszarów.
REKLAMA
Zobacz wideo Rekiny w popularnych kurortach turystycznych
Atak rekina w Marsa Alam. Rekin w Egipcie zabił jednego mężczyznę, drugi turysta został ranny
Jak informuje agencja Reuters, powołując się na egipskie Ministerstwo Środowiska, do ataku rekina w Marsa Alam doszło w niedzielę 29 grudnia 2024 roku. Władze podkreśliły, iż miał on miejsce na głębokich wodach poza wyznaczonym miejscem do pływania. BBC dodaje, iż zaatakowani turyści zostali przetransportowani do szpitala w Port Ghalib, niecałe 50 kilometrów na północ od Marsa Alam. Obaj mężczyźni byli ranni, a życia jednego z nich nie udało się uratować. Choć Ministerstwo Środowiska nie ujawniło narodowości ofiar, to włoska agencja ANSA podaje, iż byli to Włosi. Informację tę potwierdzają inne włoskie media. Zmarły miał 48 lat, a do Egiptu przybył na wakacje z rodziną. Jego towarzysz ma 69 lat.
Zobacz też: Biura podróży odwołują wycieczki. W turystycznym raju zrobiło się niebezpiecznie
Teren, na którym doszło do wypadku, pozostanie zamknięty dla turystów przez dwa dni, począwszy od poniedziałku 30 grudnia. Ponadto władze zapewniają, iż trwa dochodzenie w tej sprawie. Rekiny w Morzu Czerwonym nie są niczym niezwykłym, ale do ataków na ludzi u wybrzeży Egiptu dochodzi bardzo rzadko. Niemniej turyści nie powinni całkowicie ignorować tego zagrożenia. Do poprzedniego podobnego wypadku doszło zresztą nie tak dawno temu.
Atak rekina w Egipcie nie jest częstym zjawiskiem. Nie należy jednak ignorować tego zagrożenia
W pierwszej połowie czerwca 2023 roku 500-kilogramowa ciężarna samica rekina tygrysiego zaatakowała i zabiła 23-letniego obywatela Rosji. Do zdarzenia doszło w innym kurorcie położonym na północ od Marsa Alam, Hurghadzie, który również jest chętnie wybierany przez turystów poszukujących wytchnienia nad Morzem Czerwonym. Zaskakujące w tym przypadku było to, iż mężczyzna pływał w stosunkowo płytkiej wodzie, zaledwie 30 metrów od plaży.
Zgodnie z informacjami dostępnymi na portalu MarsaAlam.com w latach 1580-2022 w całym Egipcie doszło do 22 niesprowokowanych ataków rekinów. Rekordzistą pod tym względem pozostają Stany Zjednoczone, gdzie odnotowano aż 1563 takich incydentów. Mimo to ostatnie wydarzenia pokazują, iż przestrzeganie zasad może okazać się najważniejsze dla naszego zdrowia, a choćby życia.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.