Tragedia na statku. Nie żyje 35-letni pasażer
Zdjęcie: Prom wycieczkowy
Tragedia na pokładzie statku wycieczkowego. Pijany pasażer zmarł po awanturze, którą sam zapoczątkował. Miał grozić współpodróżnym śmiercią, kopać w drzwi i atakować personel, zanim został powstrzymany dzięki gazu pieprzowego, opasek zaciskowych i kajdanek. Członkowie rodziny zmarłego mężczyzny twierdzą, iż przed śmiercią podano mu środek uspokajający.