Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat

gazeta.pl 4 godzin temu
Tomasz Jakubiak od kilku miesięcy zmagał się z nowotworem. Mimo podjętego leczenia znany kucharz zmarł w wieku 41 lat. 30 kwietnia na jego profilu na Instagramie rodzina kucharza zamieściła tragiczny post.
Tomasz Jakubiak zmarł po kilku miesiącach zmagania z nowotworem. Kucharz zachorował na raka dwunastnicy, który jest dość rzadki. W Polsce takich przypadków jest około 200 rocznie. Jakubiak zrobił badania po tym, jak zauważył u siebie silne bóle brzucha. Niestety było już za późno, a komórki nowotworowe zaatakowały jelito cienkie. Niedługo później kucharz mocno schudł. Choroba sprawiła, iż w bardzo krótkim czasie ubyło mu 35 kg. Pod koniec nie mógł jeść, odżywiając się pozajelitowo. Jego stan gwałtownie ulegał pogorszeniu.


REKLAMA


Zobacz wideo Magdalena Stużyńska wspomina serial "Złotopolscy". Na wspomnienie zmarłego aktora zaszkliły się jej oczy.


Tomasz Jakubiak nie żyje. Pod koniec otwarcie mówił o tym, jak jest źle
Smutna informacja o śmierci kucharza pojawiła się na jego profilu na Instagramie i w błyskawicznym tempie obiegła media społecznościowe.


Z ogromnym bólem informujemy, iż odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności


- przekazano. "Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie".


Odkąd zachorował, Jakubiak postanowił nie upiększać rzeczywistości. Zwracał się do fanów na Instagramie, szczerze mówiąc, jak jest. A od dawna było nieciekawie, o czym opowiedział m.in. w "Dzień dobry TVN". Był to jeden z jego ostatnich wywiadów. Wyznał wówczas, iż bywały momenty podczas leczenia, kiedy on sam i rodzina myśleli, iż umiera. Tak było trzy razy. Leżał na podłodze bez sił. - Miałem ciśnienie 30, czy choćby 20 parę, w ogóle to wszystko spadało. Ciało na pysk, miałem drgawki, już w ogóle nikt nie wiedział, co ma ze mną zrobić.


Zdjąłem z siebie wszystko, stwierdziłem już, iż po prostu nie ma już żadnego wstydu


- powiedział w programie. Przyznał, iż jego stan mocno się pogorszył i ma już przerzuty do kości, gdzie narosły guzy. Również żona Tomasza Jakubiaka nie koloryzowała jego stanu zdrowia. Pod koniec życia kucharz przyjmował środki przeciwbólowe w zastrzyku co cztery godziny. - Jest tak sobie. Ma napady bólu, szybciej się męczy. Każda rzecz jest dużym wysiłkiem - mówiła Anastazja Jakubiak w programie. Po kilku miesiącach leczenia w Warszawie kucharz wraz z rodziną przeniósł się do Izraela, by tam podjąć leczenie ostatniej szansy. Po powrocie do Polski podziękował wszystkim za wsparcie w krótkim wywiadzie dla TVN. Wyznał, iż największą motywacją do walki są dla niego żona i syn. Niestety choroba była na tyle zaawansowana, iż nie przeżył.


PRZECZYTAJ TEŻ: Takie objawy miał Tomasz Jakubiak
Tomasz Jakubiak zmotywował do pomocy tysiące osób
Tomasz Jakubiak najbardziej zasłynął z telewizyjnych programów kulinarnych. Widzowie pokochali go za rolę jurora w "Masterchefie", "Masterchefie Juniorze" i w końcu "Masterchefie Nastolatki". W ostatnim czasie prowadził także program o gotowaniu na kanale Kuchnia+ Domo. Kiedy stan Tomasza Jakubiaka stał się poważny, ogłosił w mediach społecznościowych zbiórkę na leczenie. Ale nie tylko fani zaangażowali się w pomoc. Kucharze i osoby z show-biznesu zorganizowali akcję "Kucharze pomagają Tomkowi Jakubiakowi", gdzie udział wzięli także jego koledzy z planu "Masterchefa" Anna Starmach i Michel Moran. Podczas leczenia Jakubiaka w Izraelu na samej internetowej zbiórce udało się zebrać ponad 1,5 mln zł.
Idź do oryginalnego materiału