Świeże zioła często więdną już po kilku dniach, tracąc smak i aromat. Tymczasem wystarczy prosty trik, by zachowały świeżość choćby przez dwa tygodnie. Sprawdzamy, jak je przechowywać, by nie marnować jedzenia i zawsze mieć pod ręką aromatyczny dodatek do potraw.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jak przechowywać świeże zioła? Prosty trik, za pomocą którego zachowają aromat choćby przez dwa tygodnie
Świeże zioła potrafią całkowicie zmienić smak potrawy, ale równie gwałtownie potrafią zwiędnąć i stracić aromat. Wiele osób popełnia ten sam błąd – wkłada je luzem do lodówki lub zostawia na blacie, licząc, iż „jakoś wytrzymają”. Tymczasem istnieje prosty i tani sposób, który pozwala zachować świeżość i zapach ziół choćby przez kilkanaście dni. Klucz tkwi we właściwym traktowaniu ich tuż po zakupie.
Świeże zioła są wrażliwe na wilgoć, temperaturę i dostęp powietrza. Po zerwaniu przez cały czas „żyją”, oddychają i tracą wodę. jeżeli są przechowywane w suchym środowisku – więdną. jeżeli w zbyt wilgotnym – gniją. Dlatego nie ma jednej metody dla wszystkich ziół, a sposób przechowywania powinien zależeć od ich struktury.
Najważniejszy podział: zioła miękkie i twarde
Zioła miękkie, takie jak pietruszka, koperek, kolendra, bazylia czy mięta, mają delikatne łodygi i dużo wody. Zioła twarde, jak rozmaryn, tymianek, oregano czy szałwia, są bardziej odporne, ale również wymagają odpowiednich warunków.
Ten podział decyduje o tym, jak długo zioła zachowają aromat.
Trik, który działa najdłużej
Najskuteczniejszą metodą dla ziół miękkich jest przechowywanie ich jak bukietu kwiatów. Wystarczy odciąć końcówki łodyg, wstawić zioła do szklanki lub słoika z niewielką ilością wody, a następnie luźno przykryć je od góry foliowym woreczkiem lub papierem. Całość należy wstawić do lodówki, z wyjątkiem bazylii, która lepiej czuje się w temperaturze pokojowej.
Wodę warto wymieniać co 2–3 dni. Dzięki temu zioła zachowują jędrność, kolor i intensywny zapach choćby przez 10–14 dni.
Zioła o sztywniejszych łodygach najlepiej delikatnie opłukać, dokładnie osuszyć i zawinąć w lekko wilgotny ręcznik papierowy. Następnie należy włożyć je do szczelnego pojemnika lub woreczka strunowego i przechowywać w lodówce.
W tym przypadku nadmiar wody jest największym wrogiem – zbyt wilgotne środowisko przyspiesza psucie się liści i rozwój pleśni.
Najczęstsze błędy, które skracają świeżość
Jednym z najczęstszych błędów jest mycie ziół i wkładanie ich mokrych do lodówki bez osuszenia. Innym – przechowywanie ich luzem w szufladzie na warzywa, gdzie gwałtownie tracą wilgoć. Zioła źle znoszą też zgniecenie, dlatego nie powinny być przyciskane ciężkimi produktami.
Warto również pamiętać, iż folia spożywcza bez dostępu powietrza może przyspieszać gnicie, jeżeli w środku zbierze się wilgoć.
Jeśli wiesz, iż nie wykorzystasz ziół w ciągu kilkunastu dni, dobrym rozwiązaniem jest ich mrożenie. Posiekane liście można zalać oliwą lub wodą i zamrozić w foremkach do lodu. To pozwala zachować aromat na dłużej, choć struktura po rozmrożeniu nie będzie już taka sama.
Dlaczego warto przechowywać zioła adekwatnie
Dobre przechowywanie to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale też lepszy smak potraw. Zioła, które zachowały olejki eteryczne, są bardziej aromatyczne i intensywne. Kilka prostych nawyków wystarczy, by nie wyrzucać ich po dwóch dniach i cieszyć się świeżym dodatkiem do dań choćby przez dwa tygodnie.










