Tomasz Jakubiak o problemach z jedzeniem
Tomasz Jakubiak od czasu do czasu znajduje chwilę, by opuścić szpitalne łóżko i wyjść z izraelskiego szpitala. W jednej z ostatnich relacji na Instagramie polski kucharz opowiedział, iż trafił do niewielkiej knajpki w arabskiej dzielnicy, gdzie serwowane są bardzo dziwne, ale i bardzo pyszne dania. – Niestety problem jest taki, iż ja nic nie mogę jeść, rozumiecie? Chodzę po tych knajpach, żeby tylko się napatrzeć, bo piszę kolejną książkę – powiedział.
Jakubiak przyznał, iż chce potraktować swoje nowe dzieło m.in. jako wspomnienia z leczenia w Izraelu. – Czy wy wyobrażacie sobie te katusze? Nie da się tego opisać, co ja przeżywam, czując zapachy na izraelskich ulicach. Widząc te smaki, a samemu nie mogąc nic spróbować – wyjaśnił.
Kucharz zdradził również za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż nie je już prawie dwa miesiące. Jak się w takim razie odżywia? Jedzenie otrzymuje pozajelitowo.
Jak pisaliśmy w naTemat, Jakubiaka szersza publiczność mogła poznać, gdy wystąpił jako juror w programie "MasterChef Nastolatki". Poza działalnością w telewizji udziela się też w mediach społecznościowych. Na Instagramie, na którym obserwuje go ponad 200 tysięcy osób, udostępnia interesujące przepisy, porady i relacjonuje swoje codzienne życie, często publikuje też zdjęcia z 4-letnim synkiem i żoną Anastazją Jakubiak.
O tym, iż cierpi na raka, Jakubiak poinformował pod koniec września w wywiadzie z Dorotą Wellman w "Dzień dobry TVN". Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór. Coś, co w ogóle praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie – tak odniósł się do obaw internautów dotyczących jego wagi.