Czerwone flagi (red flags) w relacji mówią o tym, na co zwracać uwagę, by chronić się przed pułapką toksycznego związku. Wiąże się to z akceptowaniem zachowań i postaw, których do tej pory nie akceptowaliśmy i nie chcielibyśmy akceptować. O tym, jakie wyróżniamy czerwone flagi, napisała dla nas psycholożka i seksuolożka Anna Ciucias Przeczytajcie jej check-listę.
Czasami będąc „w środku” jakiejś sytuacji trudno nam samym spojrzeć na to, co się dzieje. Czerwone flagi są sygnałami alarmowymi, które powinny włączyć naszą czujność i zatrzymać nas na chwilę, by zastanowić się, czy ta osoba i taki związek jest dla mnie. Dają one szansę podjąć świadomą decyzję, jakiej przyszłości dla siebie chcę. Na czerwone flagi warto zwrócić uwagę już na początku rozwijającej się relacji, jednak nie oznacza to, iż później nie mogą się one pojawiać.
CHECK-LISTA RED FLAGS:
1. KONTROLOWANIE I OGRANICZANIE
Kontrola to istotny aspekt w sytuacji przemocy, ponieważ przez nią osoby stosujące przemoc dają sobie prawo do stawiania siebie ,,wyżej”. Oznacza to, iż taka osoba poprzez kontrolę chce uzyskać coraz większy wpływ i dominację nad życiem partnera_ki.
Przykłady takich zachowań to: ,,przesłuchiwanie”, sprawdzanie telefonu, czytanie wiadomości, przeglądanie i analizowanie paragonów. Wypytywanie i sprawdzanie co partner_ka robi, z kim się widuje i rozmawia, dokąd chodzi, wielokrotne wydzwanianie, które stwarza ,,przymus” odbierania.
Doświadczanie tego typu zachowań może skutkować przekonaniem, iż „muszę się tłumaczyć i „spowiadać” z tego, co robię. Przepraszać, żeby nie narażać się na negatywne reakcje. Ograniczanie może polegać na tym, iż partner_ka nie wyraża zgody/ nie pozwala na rozwój. Na realizację swoich planów, celów, marzeń, kształcenie się, czy swobodne dysponowanie własnymi pieniędzmi.
2. IZOLOWANIE
Może dochodzić do niego na tyle stopniowo, iż nagle orientujemy się, iż mamy coraz mniej przyjaciół_ek i znajomych. Od dawna nie mamy kontaktu z rodziną a wcześniej go regularnie utrzymywaliśmy.
Partner_ka oczekuje od nas pozostawania w domu, spotykania się tylko z nim/nią. Co w efekcie może uzależniać nas od drugiej osoby. Powiedziałabym, iż to chęć „posiadania” drugiej osoby.
,,Tak bardzo cię kocham/ tak bardzo jestem tobą zafascynowany_a, iż chcę mieć cię tylko dla siebie.”
3. “DOWÓD MIŁOŚCI”
Mówi o nakłanianiu do aktywności seksualnych, które miałyby być „dowodem miłości” lub potwierdzeniem, iż drugiej osobie zależy na relacji. Jest to forma szantażu emocjonalnego i wywierania presji, nie respektowania braku gotowości i granic drugiej osoby.
Niechciany dotyk, zmuszanie, przekonywanie do pieszczot, całowania, nakłanianie do seksu bez zabezpieczenia lub form aktywności seksualnej, której druga strona nie akceptuje, bądź nie ma na nią ochoty to przemoc seksualna.
Podobnie naciski i wywieranie presji dotyczącej tempa dążenia do współżycia lub innych form aktywności seksualnej np.
- „Spotykamy się już dwa tygodnie, a tu nic”
- ,,Skoro idziemy na randkę i za ciebie płacę, to jesteś mi coś winny_a”.
Do zgwałcenia i przekroczenia granic może dojść również w związku. Nikt nie ma prawa naciskać, ani wymuszać na innej osobie czynności i zachowań, których ta osoba nie chce. choćby jeżeli dzieje się to w bliskiej, intymnej relacji.
Powszechny mit mówi, iż „w związku nie może dojść do zgwałcenia”. Kolejnym jest taki, iż „w związku/małżeństwie istnieje obowiązek seksualnego zaspokajania partnerka_ki, kiedy tylko zachce”. Zawsze mamy prawo do odmowy, wyrażania świadomej zgody i podejmowania decyzji dotyczących naszego ciała i życia.
4. BRAK AKCEPTACJI, PONIŻANIE I WYŚMIEWANIE
Nie da się jednocześnie kogoś akceptować i poniżać lub wyśmiewać. Zdarzyło mi się usłyszeć od osób, z którymi pracuję:
„Tylko mówi, iż jestem gruba, głupia i żałosna, iż wyglądam beznadziejnie i powinnam się przebrać, iż nic w życiu nie osiągnę, iż moja praca jest mało warta.”
To przykre i krzywdzące słowa, które w zdrowej relacji nie powinny się pojawić. Krytykowanie wyglądu, gustu, stylu ubierania, onieśmielanie, zawstydzanie, wyśmiewanie, wyzywanie – choćby „w żartach”. Upokarzanie (public shaming), wmawianie choroby psychicznej, doświadczanie przykrości, nieproszonych rad i ocen są zdecydowanie mocnymi alarmującymi czerwonymi flagami.
Przemoc psychiczna zwłaszcza na początku relacji, może być bardzo subtelna. Dlatego to szczególnie ważne, żeby nie „puszczać mimo uszu” tego, co nas dotyka lub rani.
5. ZAZDROŚĆ I ZABORCZOŚĆ
Wiążą się np. z oczekiwaniem nadmiernego i stałego zapewniania. Udowadniania i potwierdzania miłość w słowach lub czynach (np. wspomnianych “dowodów miłości”). “Walką” o rzeczy, które w zdrowej relacji nie podlegałyby żadnej dyskusji.
Niepokojące mogą być również zniekształcenia myślenia, które są nieadekwatne do sytuacji. Nadinterpretacja kiedy ktoś patrzy na partnera_kę, to on/ona tego chce, nic z tym nie robi i to nie w porządku, to znaczy, iż flirtuje.
,,Nikt poza mną nie może na ciebie patrzeć, rozmawiać z tobą”.
Odbieranie rozmów z innymi osobami jako romansowanie. Oskarżanie o niewierność, konflikty, awantury i kłótnie o zachowania innych osób, na które nie mamy wpływu.
6. BRAK ZAINTERESOWANIA I NIEPEWNOŚĆ
Możemy spojrzeć na tę kwestię z różnych stron. Jedna z osób mówi lub pisze tylko o sobie, nie pyta, nie interesuje się. Nie ciekawi życiem drugiej osoby, nie respektuje, przerywa wypowiedzi.
Inna możliwość to przedłużające się utrzymywanie statusu quo przez jedną z osób, żeby nie podejmować zobowiązań, deklaracji. Co daje niewiadomą co do dalszych losów relacji lub/i intencji drugiej osoby.
Jeszcze inna perspektywa. Osoba spotyka się, randkuje równolegle z różnymi osobami. Jest aktywna w aplikacji randkowej bez zgody lub w tajemnicy przed osobami zaangażowanymi.
7. SPOSÓB, W JAKI MÓWI SIĘ O INNYCH, W TYM O SWOICH BYŁYCH PARTNERACH_KACH
Zarówno zbyt pozytywny, jak i negatywny sposób mówienia o innych może być niepokojący. Kiedy ktoś stawia inną osobę jako ideał, „obiekt” zachwytu i podziwu, może nieść to za sobą ryzyko porównywania . To także oczekiwanie, by bliska osoba dążyła do bycia podobną.
Z kolei w drugą stronę – mówienie o innych w obraźliwy, krytyczny, oceniający, agresywny, upokarzający czy uogólniający sposób np. ”wszystkie kobiety są takie same” , „mężczyźni zawsze zdradzają”. Pokazuje przekonania i sposób myślenia o innych ludziach, które w jakimś momencie życia mogły być bliskie i ważne.
Kiedy ktoś nie szanuje innych ludzi, prawdopodobnie ma kłopot w relacjach.
8. FIZYCZNE PRZEKRACZANIE GRANIC
Czyli szarpanie, popychanie, kopanie, policzkowanie, plucie, ciągnięcie za włosy, duszenie, klepanie, klapsy, ciągnięcie za uszy, szczypanie, wykręcanie rąk, przypalanie, celowe narażenie na niebezpieczeństwo lub wypadek, krępowanie ruchów, tak mocne ściskanie za rękę/ramię, iż zostają ślady.
„Tylko raz, no może dwa mnie uderzył_a” – to wystarczy, żeby uruchomić w sobie system alarmowy. Nic nie tłumaczy stosowania przemocy.
9. GORSZE SAMOPOCZUCIE
Częste martwienie się o to, jak partner_ka zareaguje na to, co chce się powiedzieć lub zrobić, coraz więcej smutku, lęku i wstydu pojawia się w codzienności, płacz i zadawanie sobie pytań: Może to nic takiego? Przesadzam? To moja wina? Może zasłużyłem_am? Może powinienem_innam się bardziej starać?
Wielokrotnie rozważamy zakończenie związku, odchodzimy i wracamy, a żeby zneutralizować odczuwany ból i cierpienie używamy substancji psychoaktywnych. Czujemy dyskomfort, lęk, wstyd, bezsilność, iż nie możemy być sobą i powinniśmy być inni, żeby zasłużyć na dobre traktowanie – to sygnały, iż dzieje się coś, co nie jest okej. Niech pojawi się w takich sytuacjach w głowie “czerwona flaga”.
10. RÓŻNE OCZEKIWANIA WOBEC RELACJI I PRZYSZŁOŚCI
Czyli jakie mamy wyobrażenie o (wspólnym) życiu – plany, priorytety, rodzaj związku, zasady, stereotypy, wartości, wyznanie, zapatrywanie na miejsce zamieszkania, dzieci. jeżeli na tym poziomie osoby się mijają, może stanowić to trudność w tworzeniu szczęśliwego i pełnego akceptacji związku.
Co zrobić, gdy zakochamy się w osobie, wobec której pojawia się w nas wiele czerwonych flag?
To dobre pytanie, na które nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Niewątpliwie jest to dobry punkt do zatrzymania się, zastanowienia, zaplanowania co dalej i zadziałania zgodnie ze swoimi przemyśleniami, potrzebami i gotowością. Ważne mogłoby być zadanie sobie pytań: Czy chcę być w związku z tą osobą? Co mogę zyskać, a co stracić będąc w tej relacji? Czy szansa na zmianę jest realna? Co daje mi nadzieję na zmianę? Czy czuję się bezpiecznie? Czego potrzebuję? Jak wyobrażam sobie szczęśliwy związek i swoje życie? Czy ten człowiek jest w stanie odpowiedzieć na moje potrzeby?
Jak ocenić, czy warto dać szansę i zaangażować się w relację z taką osobą, czy nie?
Jeśli wiemy, doświadczyliśmy, usłyszeliśmy, zobaczyliśmy, iż dana osoba zachowuje się w sposób niepokojący, pewnie oznacza to, iż dostała szansę na poznanie nas i dała nam szansę poznać siebie na tyle, abyśmy mogli mieć taki obraz i takie informacje. Pytanie, co chcemy z tym zrobić? Decyzja o tym, co dalej? – czy pozostać w związku, czy dać sobie szansę na coś innego zawsze należy do osoby, której sytuacja dotyczy i która ma prawo o sobie decydować. To ta osoba ponosi konsekwencje. Tak właśnie działa możliwość decydowania, iż bez względu na to, jaka będzie forma reakcji, albo jej brak – pociągnie za sobą konsekwencje. Ważne jest, żeby oszacować: co mi się najbardziej opłaca?, co byłoby dla mnie dobre?
Warto pamiętać, iż odejście od osoby, która krzywdzi, może być trudne i stanowić długotrwały proces, do którego dana osoba być może potrzebuje sama dojrzeć. Zwłaszcza jeżeli sytuacja krzywdzenia trwa długo. Z pewnością zwracanie uwagi na czerwone flagi i uwzględnianie ich w procesie decydowania już na wczesnych etapach rozwoju relacji może być czynnikiem chroniącym i redukującym ryzyko znalezienia się w sytuacji, która będzie odbierała nam wewnętrzną moc.
Anna Ciucias-Makowska – psycholożka, seksuolożka, certyfikowana psychoterapeutka poznawczo-behawioralną i schematów. Ukończyła 2 poziomy certyfikowanego szkolenia terapii EMDR Europe, kurs krótkoterminowej Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach (TSR) oraz liczne szkolenia z zakresu psychologii, psychoterapii i seksuologii. Należy do Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Poznawczej i Behawioralnej (PTTPB), Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego (PTS).