Marina pokazała widok z hiszpańskiego okna w sypialni. Jest jak z filmów

gazeta.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: https://www.instagram.com/marina_official/


Marina mieszka z rodziną w Hiszpanii i wszystko wskazuje na to, iż bardzo lubi to miejsce. Spójrzcie tylko, co ma przed domem.
Marina razem z Wojciechem Szczęsnym, synem Liamem i córką Noelią na dobre rozgościli się w Barcelonie. Mąż wokalistki gra w klubie FC Barcelona razem z Robertem Lewandowskim, więc rodziny piłkarzy widują się coraz częściej. Co ciekawe, w tej decyzji wspierał go właśnie mąż Lewandowskiej. - Nie byłem pewny, czy jestem gotowy na nowe wyzwania. Porozmawiałem z rodziną i przyjaciółmi, którzy powiedzieli mi, iż byłbym głupi, jeżeli bym tego nie zaakceptował. Robert Lewandowski odegrał sporą rolę w tym transferze, bo był pierwszą osobą, która w ogóle przyszła do mnie z pomysłem, by przekonać mnie do transferu. To Robert do mnie zadzwonił i zapytał, czy ten ruch jest możliwy do zrealizowania - powiedział Szczęsny klubowej telewizji. Marina z kolei w przerwie od relacjonowania sukcesów męża i własnych, postanowiła pokazać niebiański widok z hiszpańskiego okna. Można pozazdrościć.

REKLAMA







Zobacz wideo Marina szczerze o Szczęsnym. Jaki z niego tata?



Marina pochwaliła się panoramą. Niesamowity kadr
Piosenkarka każdego dnia ma okazję podziwiać bezkresne morze. Widać je między innymi z sypialni, co obwieściła fanom. "Taki widoczek z sypialni mamy. Błogosławiona" - napisała pod kadrem z zachodem słońca. Warto zaznaczyć, iż już kilka lat temu Szczęśni kupili willę w Marbelli, której pomieszczenia zostały pokazane w mediach. Wiemy, iż w tej posiadłości dominują jasne kolory i masa roślinności. Nie brakuje ponadto przed domem basenu, w którym chętnie kąpie się Liam.


Marina cieszy się z transferu Szczęsnego. A co na to Liam?
Wokalistka radośnie potwierdziła nowinę o ostatnim sukcesie zawodowym męża. - Kochani, przyjaciele, dziennikarze, odpowiem wam zbiorowo, ponieważ u nas duże zamieszanie. Właśnie odebrałam synka ze szkoły - mówiła na Instagramie. - Bardzo się cieszymy i wspieramy każdą decyzję... - dodała. Liam wówczas zareagował, podkreślając, iż FC Barcelona nie należy do jego ulubionych klubów. - My się nie cieszymy - wypalił młodzieniec, który zdecydowanie ma gadane po znanym ojcu. Marina musiała gwałtownie zareagować na zaskakujące wyznanie syna. - Jesteśmy z niego dumni (ze Szczęsnego - przyp. red.) i życzymy mu sukcesów - dokończyła.
Idź do oryginalnego materiału