To nie Tatry, a powstała tu willa "Zakopianka". W tym letnisku wypoczywały tłumy

gazeta.pl 3 godzin temu
Czasem wystarczy zjechać z głównej trasy, by odkryć miejsce pełne historii, przyrody i zapomnianej elegancji. Gdzie warto jechać w województwie łódzkim? W Gomunicach, niewielkiej wsi otoczonej lasami, jeszcze do dziś pobrzmiewają echa letniskowej przeszłości i wielkich planów z przełomu XIX i XX wieku.
Współczesne Gomunice liczą niespełna 6 tys. mieszkańców i znajdują się w powiecie radomszczańskim, w samym sercu województwa łódzkiego. Choć dziś to spokojna, rolnicza gmina, jej rozwój był ściśle związany z koleją. W 1846 roku uruchomiono stację na trasie Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, a kilka dekad później również stację telegrafu. To właśnie te inwestycje otworzyły wioskę na świat.


REKLAMA


Zobacz wideo Skąd się bierze zmącona woda nad polskim morzem?


Gmina Gomunice. Tu historia spotyka się z lasem, koleją i letniskową tradycją
Miejsce gwałtownie zaczęli dostrzegać inwestorzy. Pojawili się tu łódzcy fabrykanci i właściciele ziemscy. Juliusz Heinzel uruchomił tartak, a hrabia Wojciech Poletyło przeniósł produkcję mebli giętkich po pożarze zakładów na Lubelszczyźnie. Rozwinęło się osiedle fabryczne, tzw. familioki, a okolica stała się również ważnym punktem rekonwalescencyjnym dla legionistów. Już wtedy w Gomunicach i sąsiednich miejscowościach zaczęły powstawać okazałe wille letniskowe, w stylu alpejskim i zakopiańskim.


Rozległe sosnowe lasy, czyste powietrze, rzeka Widawka i bliskość stacji kolejowej sprawiły, iż miejscowość zyskała miano "Nowego Kamińska" - letniska idealnego na ucieczkę od miejskiego zgiełku. Wokół powstawały wille, pałacyki i pensjonaty. Niektóre z nich, jak "Preparanda", "Antonina" czy "Palestynka", miały bogatą historię i przez dekady pełniły różne funkcje: od domów wypoczynkowych, przez sierocińce, aż po siedziby władz i placówki zdrowia. Letnicy przyjeżdżali tu tłumnie, jeździli konno, grali w bilard, plażowali przy młynie Fryszerka i korzystali z pobliskich kortów. Każdy pensjonat miał swoją nazwę i charakter, a "Irena", "Rozalia", "Kazimiera" czy "Zakopianka" budowały klimat miejscowości.


Willa 'Flirt', Nowy Kamińsk, Gomunice rok przed 1918 Fot. Biblioteka Narodowa, polona.pl


Wycieczki jednodniowe okolice Łodzi. Historia, przyroda i ukryte perełki w zasięgu ręki
Dziś Gomunice wciąż mają wiele do zaoferowania tym, którzy szukają nietypowego pomysłu na weekendowy wypad. Z Łodzi dojedziemy tu pociągiem w ponad godzinę. Choć część dawnych willi już nie istnieje, przez cały czas można odnaleźć te, które ocalały i dziś wyróżniają się na tle współczesnej zabudowy. Wiele z nich to prywatne domy, ale zachowały oryginalne detale architektoniczne, zdobienia czy układy ogrodów. Miłośnikom historii do gustu przypadną pozostałości dawnych osiedli fabrycznych, spacery pośród lasów i nadrzecznych ścieżek, którymi niegdyś podążali letnicy.
Idź do oryginalnego materiału