„Teściowa wtyka nos w nasze życie, a mąż nie widzi problemu. Rzuciłam mu ścierą i powiedziałam, żeby wracał do mamusi”
Zdjęcie: Getty Images, shironosov
„Nie mogłam uwierzyć w to, co słyszałam. On naprawdę tego nie rozumiał. Wiedziałam, iż ta rozmowa niczego nie zmieniła. Wiktor zawsze będzie po stronie swojej matki. Zrozpaczona, poszłam do sypialni, zostawiając go samego w kuchni”.