„Teściowa córki pogardziła rosołem i kartoflami, ale nie moim mężem. ...

polki.pl 2 miesięcy temu
„Zachowanie pani Lali było zupełnie inne od mojego. Przy stole czekała na odsunięcie krzesła, a podczas ubierania oczekiwała, aż ktoś poda jej to pomarańczowe dzieło sztuki. I zwykle robił to mój mąż. Staszek usługiwał jej przy stole i okrywał ramiona jej niepowtarzalnym płaszczem. A ona delikatnie się uśmiechała i zachowywała się tak, jakby to jej się po prostu należało”.
Idź do oryginalnego materiału